zawsze mnie zastanawia te szukanie winnego, po co?
@up@up 7 to nie tak znowu longlong
@up może chodzi o cale ...
konto usunięte
2013-09-12, 10:07
1.Mój dziadek miał kiedyś teorię według której będąc na ulicy puszczał bąki przy przejeżdżających samochodach. W ten sposób nie było ich słychać. Pewnego dnia w ścisłym centrum przy przejściu dla pieszych ( było pełno ludzi ) się "nie wyrobił", tzn., samochód przejechał a mój dziadek jeszcze pierdział. Wszyscy czekający na przejście się na niego obejrzeli, a on skończywszy spokojnie rzekł : "Na emeryturze wolno. Przynajmniej się nie zesrałem."
2. Zesrał się za to kto inny. Był to odległy rok 2000. Byłem u pierwszej komunii. Wszyscy wiecie w białych wdziankach. Wszystko było OK, ale nagle poczuliśmy straszny smród gówna. Obejrzałem się i 2 ławki do tyłu, Tomcio w pośpiechu i obsranych białych spodekach komunijnych opuszczał kościół pełen ludzi. Pech chciał że ze stresu dostał sraczki.
Takie to gówniane przygody...
czuryszkiewicz napisał/a:
1.Mój dziadek miał kiedyś teorię według której będąc na ulicy puszczał bąki przy przejeżdżających samochodach. W ten sposób nie było ich słychać. Pewnego dnia w ścisłym centrum przy przejściu dla pieszych ( było pełno ludzi ) się "nie wyrobił", tzn., samochód przejechał a mój dziadek jeszcze pierdział. Wszyscy czekający na przejście się na niego obejrzeli, a on skończywszy spokojnie rzekł : "Na emeryturze wolno. Przynajmniej się nie zesrałem."
2. Zesrał się za to kto inny. Był to odległy rok 2000. Byłem u pierwszej komunii. Wszyscy wiecie w białych wdziankach. Wszystko było OK, ale nagle poczuliśmy straszny smród gówna. Obejrzałem się i 2 ławki do tyłu, Tomcio w pośpiechu i obsranych białych spodekach komunijnych opuszczał kościół pełen ludzi. Pech chciał że ze stresu dostał sraczki.
Takie to gówniane przygody...
urzekła nie Twoja histroria ;
@up taa, jakiś Tomcio trzy ławki z tyłu

Sam się zesrałeś pewnie
konto usunięte
2013-09-12, 13:09
@ uladrakula
Niestety, ja tylko pierdziałem na ołtarzu jako ministrant.
ASAKKU napisał/a:
Puściłem głośnego bąka, a po chwili zobaczyłem, jak cztery fotele odwracają się w moja stronę...
To chyba oznacza,że im się spodobało