

Może jakby miał klakson a nie trąbki odpustowe, to Kriszna by usłyszał i skręcił kierownicę w motorynce

Jak widzę kilkunastotonowe traki w kałolandzie, zap🤬lające i kierowane przed suchoklatesa w laczkach, wyposażone w hamulce robione w szopach przez innych stolcoskórych również w laczkach, to jestem pełen podziwu dla moto kiblarzy na ulicah

Patrze na prawy ekran, nie wyj🤬 się, elegancko, a nie czekaj... Wszystko zgodnie z indyjskim prawem

Po h🤬j skręcał, śmignął by prosto i nic by się nie stało, poza przylepionym gównem do opony.