

i prawidłowo spokojnie przygaszone, a baba by zaczęła drzeć ryja i uciekać, moment łóżko by się zapaliło lub jest też opcja że zaczęła by dzwonić na straż pożarną z tego palącego się telefonu
mateuszsick napisał/a:
Kupuje się gówno to tak jest 😉
No.. swego czasu najwiecej zapalalo sie szajsungow. A to podobno topka co chwile, zamieniajac sie z jakims innym gownem na rynku. Mialem podobny przypadek, tylko nie bylo mnie w pokoju i zaqpalil sie wiekszy lipol. W trakcie malej eksplozji wpadl pod wyrko i przypalil materac. Smrod byl taki ze niestety, cale pomieszczenie do remontu

Jakby ktos pytal jak to się dzieje:
1. Uszkodzenie baterii (np. jej przebicie/rozszczelnienie jej) w wyniku jakiegoś mocnego uderzenia telefonu. Bateria jest bardzo reaktywna i naładowana potrafi od razu stanąć w płomieniach
2. Zalania telefonu (bateria bardzo lubi reagować z wodą)
3. C🤬jowej ładowarki lub, gdy telefon ma wadę systemową która powoduje przeładowanie baterii
1. Uszkodzenie baterii (np. jej przebicie/rozszczelnienie jej) w wyniku jakiegoś mocnego uderzenia telefonu. Bateria jest bardzo reaktywna i naładowana potrafi od razu stanąć w płomieniach
2. Zalania telefonu (bateria bardzo lubi reagować z wodą)
3. C🤬jowej ładowarki lub, gdy telefon ma wadę systemową która powoduje przeładowanie baterii
turor napisał/a:
I po talerz albo kubek do kuchni, żeby więcej się nie zapaliło.
Nie. Wyj🤬 do kibla telefon.
To powerbank nie smartfon. Nawet widac ze sa dwa urzadzenia.

Przecież to jest ten nowy srajtfon z kuchenką, gazu na noc widocznie nie zakręcił!!! Ludzie to mają w głowach, przecież to mogło skończyć się tragedią😏
Steve Jobs zobaczył z okładki książki, że w tym roku zamiast nowego srajfona na kredyt, typ se kupił tańszy zamiennik i mamy efekt. P🤬lone korporacje i permanentna inwigilacja.
podpis użytkownika
In memory of power and in power of memory-Trinity Shot