



Nawet fajny ten sport, ale ze sportow wodnych moim ulubionym i tak jest waterboarding.
Jak sama nazwa wskazuje "wakebord" to budzenie deską, w tym przypadku jeszcze nie obrobioną.

Dźwięk lekko wyprzedza wizję, zanim wj🤬 się w krzaki, już było słychać łamanie badyli, myślałem ze to kosci
