

Pamiętam jak za komuny byłem na obozie sportowym w Bułgarii, była tam też reprezentacia CCCP kobiet w kosza. Jedna zawodniczka miała grubo ponad 2m i była potęznej budowy ala Wałujew. Przy kolacji koleś z mojej drużyny woła do niej, kto cie r🤬a
a ta nie speszona odpowiedziała mu, wojsko na rozkaz
Widać Wałujew nie ma tych problemów.


Widać Wałujew nie ma tych problemów.

jak na mistrza superciężkiek najlepszej federacji, chate ma na wypasie:)
Jakkolwiek by to nie zabrzmiało, to myślę, że poczucie bezpieczeństwa to on jej zapewnia...

cos nie tak jest z jej palcami u rąk, stopy tez ma prawie tak duze jak ten kolo
fake.
fake.
przeca to jakis cyganski pomiot, a nie zona super duper mistrza boksu który za godzine walki dostaje tyle ile ja i moje dzieci i wnuki zarobimy przez swoje zycia
ta, chata tez niezła

ta, chata tez niezła

Dildo napisał/a:
cos nie tak jest z jej palcami u rąk, stopy tez ma prawie tak duze jak ten kolo
Bo to jest czarownica, a Wałujew to jej nie udany czar. Chciała z biednego garbatego chłopca wyczarować sobie pięknego księcia (odrazu prezesa Gazpromu), ale zapomniała o wpływach Czarnobyla na rozrost mięśni, a tak już jej został


Wałujew - a podobno neandertalczycy wyginęli kilkadziesiąt tysięcy lat temu...