
👾
Zmiana domeny serwisu
- ostatnia aktualizacja:
2025-07-22, 21:51
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 20:09

Witaj użytkowniku Sadol.pl,
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
Dalsze istnienie serwisu jest możliwe jedynie dzięki niewielkim, dobrowolnym wpłatom od użytkowników. Prosimy Cię zatem o rozważenie wsparcia nas poprzez serwis Zrzutka.pl abyś miał gdzie oglądać swoje ulubione filmy ;) Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
Dalsze istnienie serwisu jest możliwe jedynie dzięki niewielkim, dobrowolnym wpłatom od użytkowników. Prosimy Cię zatem o rozważenie wsparcia nas poprzez serwis Zrzutka.pl abyś miał gdzie oglądać swoje ulubione filmy ;) Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Dla gościa na dole to raczej nie było śmieszne. Ślina warana zawiera bardzo dużą liczbę bakterii, które mogą powodować sepsę. Oprócz tego w szczękach znajdują się gruczoły, które wydzielają związki zapobiegających krzepnięciu krwi, powodujących niskie ciśnienie krwi, hipotermię i paraliż mięśni, tak że ukąszone zwierzę szybko wykrwawia się na śmierć i wkrótce potem umiera. Dziwię się, że tak sobie chcieli go złapać.
Mariusz87 napisał/a:
Dla gościa na dole to raczej nie było śmieszne. Ślina warana zawiera bardzo dużą liczbę bakterii, które mogą powodować sepsę. Oprócz tego w szczękach znajdują się gruczoły, które wydzielają związki zapobiegających krzepnięciu krwi, powodujących niskie ciśnienie krwi, hipotermię i paraliż mięśni, tak że ukąszone zwierzę szybko wykrwawia się na śmierć i wkrótce potem umiera. Dziwię się, że tak sobie chcieli go złapać.
To jest waran paskowany, łagodny jak żaden inny, w Tajlandii tego pełno biega po parkach, przyzwyczajają się do obecności czlowieka i nie ma z nimi problemów. Sam czasem przeganiałem ze ścieżki osobniki 2 metrowe

Tego co opisałeś to waran z komodo

CzerstWybut napisał/a:
To jest waran paskowany, łagodny jak żaden inny, w Tajlandii tego pełno biega po parkach, przyzwyczajają się do obecności czlowieka i nie ma z nimi problemów. Sam czasem przeganiałem ze ścieżki osobniki 2 metrowe
Tego co opisałeś to waran z komodo
BiOoSs napisał/a:
Da sie raz obejrzec, zaufaj mi
Potwierdzam a nawet idę o krok dalej, wogóle nie obejżałem.
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie