Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
Główna Poczekalnia Dodaj Obrazki Dowcipy Soft Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
Warszawa i warszawiacy
h................g • 2013-12-28, 2:37


Gdzie jest tzw "warszawski" sposób jazdy, gdzie chamstwo i buractwo drogowe?
Gdzie korki, zajeżdżanie drogi i wulgarne gesty?
Gdzie są ci chamscy warszawiacy?

Spokojnie, niedługo wrócą

Jingle jars, jingle jars, jingle all the way






Zdjęcia z ulic, które są zazwyczaj o tej porze zakorkowane i zapchane na amen.
A tu jaka miła niespodzianka
W sumie jak co każde święta czy długi weekend.

Więc jakby ktoś chciał teraz przejeżdżać przez Warszawę by zakosztować chamstwa, buractwa i obejrzeć kmiotów to nie polecam, ale spokojnie, jak już wspomniałem najpóźniej po nowym roku wszystko wróci do normy
Zgłoś
Avatar
lobominator 2013-12-28, 16:46
W dziurę czasoprzestrzenną wpadł przednim kołem, że tam tak pusto?
Zgłoś
Avatar
avalanch 2013-12-28, 17:01
Jak w święta nie ma warszawioków na ulicach to pewnie pod tęczą się nap🤬lają
GhostRider32 napisał/a:

Warszawa idealna?



Po bombardowaniu
Zgłoś
Avatar
N................a 2013-12-28, 17:06
2 minuty życia poszły się j🤬, dzięki.
Zgłoś
Avatar
LaTos 2013-12-29, 0:50
Hue, hue, hue... Kuźwa ja o tej porze 25XII jeszcze porządnie nie wytrzeźwiałem, a co dopiero komuś drogę zajechać. Przyznaj się, boli Cię dupa, że nie miałeś z kim, albo jak się nawalić?
Zgłoś
Avatar
tranzystor 2013-12-29, 0:57
hogg napisał/a:



Spokojnie, niedługo wrócą



Jak słoiki napełnią, to wrócą.
Zgłoś
Avatar
r2r 2013-12-29, 10:12 1
Parę fotek pustych dróg, pasuje jak nic na główną :/
Może, k🤬a jeszcze do hard'a to wrzućcie
Zgłoś
Avatar
c................Y 2013-12-29, 13:29
40 letni facet zakłada temat o pustych drogach w święta... no ameryka!
Zgłoś
Avatar
D................l 2013-12-29, 15:20
Szkoda że 24 w godzinach 15-17 stara miłosna taka nie była. Raszyn "pusty" jak nigdy a na mińsk zaj🤬e ehh.

Co do zdjęć to na żwirki tak około 11-13 ciągle jest, przynajmniej kiedy na robotę jeździłem.
Zgłoś
Avatar
naiwny01 2013-12-29, 20:44
Buractwo i tak było. Droga pusta ale bmką i tak trzeba jechać lewym pasem. Przecież wyprzedza

podpis użytkownika

"JP" to orientacja seksualna j=jestem p=pedałem
Zgłoś
Avatar
IwanMT 2013-12-29, 20:59
chickeneatingcat napisał/a:

Huehue, taka prawda, chociaż pozostaje wciąż sporo (większość) 'warszawiaków', których rodziny od max 50 lat mieszkają w Warszawie i zostają tacy na święta, bo uważają się za rdzennych warszawioków (a reszta rodziny mieszka w Pćmiu Dolnym), huehue.



A co to ma do rzeczy?
Ja mieszkam od urodzenia w Warszawie i co k🤬a nie jestem Warszawiakiem ( z jednej strony z Warszawy, z drugiej strony ze wsi spod Warszawy ) ?
P🤬lą mi jakieś WYLICZENIA ile to ja k🤬a muszę mieszkać gdzieś żeby być TYM RDZENNYM! mieszkańcem....

Swoją drogą mam wrażenie, że coś takiego w internetach pieprzą tylko jeśli o Warszawe chodzi, reszta zawsze w porządku...
Zgłoś
Avatar
misiunio1234 2014-01-03, 14:34
A mnie denerwuje, jak te warszawiaki pitolą, że "wiocha" im robotę zabiera, korki robi itp. bzdury i ból dupy podobny do autora tematu. Gdyby nie ta prowincja, to tak naprawdę wawa nie byłaby wawą, bo nie miałby kto tam pracować na potrzeby tak wielkiego miasta za stawki, które dla warszawiaka są żenujące. Z drugiej strony gdyby nie te "słoiki" to nie budowałoby się tyle mieszkań i nie zarabialiby ci warszawiacy takiej kasy na wynajmie - w końcu biedna wieś też gdzieś musi mieszkać a z wspomnianego Pcimia dojeżdżać nie będzie.

Poza tym dużo jest racji w tym, co mówił chickeneatingcat - 'warszawiacy' to tacy, którzy tam od pokoleń mieszkają, a nie tacy, co to ich dziadek za pracą ze wsi przyszedł - tacy 'warszawiacy' nie różnią się niczym od obecnie tępionych słoików z tym, że słoiki jeszcze nie pieprzą o "ich warszawie" tylko robią swoje (ale jak już kupią w kredycie 40-letnim swoje 2 pokoje z kuchnią, to pewnie zaczną).

I wg mnie IwanMT - wyliczenia mają w tym kontekście znaczenie, bo to co prezentujesz jest podobne do dowcipu o hansie, żydach (celowo z małej) i obywatelstwie niemieckim za skok z najwyższego komina. Żyd skoczył, przeżył, nic nie połamał. Hans idzie wypisać papiery, do żyda podbiega żona i mówi: hurra Mosze, jesteśmy uratowani, będziemy niemcami! A on na to do niej: odejdź, żydówo!

Zresztą jak to powiedział jeden z moich znajomych, co to za warszawiankę z dziada pradziada wyszedł i mu teść z powodu "nie-warszawiactwa" dokuczał:
"Prawdziwi Warszawiacy to wyginęli podczas walk w powstaniu. Ci co przeżyli, to albo tchórze, albo volksdeutsche, albo kolaboranci. I z takich powstała ta "wielka Warszawa"." Ponoć teść nigdy więcej do tematu nie wrócił.
Zgłoś