Gdzie jest tzw "warszawski" sposób jazdy, gdzie chamstwo i buractwo drogowe?
Gdzie korki, zajeżdżanie drogi i wulgarne gesty?
Gdzie są ci chamscy warszawiacy?
Spokojnie, niedługo wrócą
Jingle jars, jingle jars, jingle all the way
Zdjęcia z ulic, które są zazwyczaj o tej porze zakorkowane i zapchane na amen.
A tu jaka miła niespodzianka
W sumie jak co każde święta czy długi weekend.
Więc jakby ktoś chciał teraz przejeżdżać przez Warszawę by zakosztować chamstwa, buractwa i obejrzeć kmiotów to nie polecam, ale spokojnie, jak już wspomniałem najpóźniej po nowym roku wszystko wróci do normy
c................t
2013-12-28, 2:53
Huehue, taka prawda, chociaż pozostaje wciąż sporo (większość) 'warszawiaków', których rodziny od max 50 lat mieszkają w Warszawie i zostają tacy na święta, bo uważają się za rdzennych warszawioków (a reszta rodziny mieszka w Pćmiu Dolnym), huehue.
To twoje wnioskowanie trochę zawodne.
Twierdzisz, że jest spokój na drogach bo wszystkie chamy co się podają za warszawiaków wyjechały na święta, a nie bierzesz pod uwagę tego, że rodowite warszawskie chamstwo właśnie je świąteczne śniadanie i nie ma potrzeby gdziekolwiek jeździć.
ja wracałem do Warszawy 26.12 trasą S8 ok godziny 20-21 to samochodów jechało w ch*j, albo i więcej niektórzy trzeźwi niektórzy nie ale, przy wlocie do warszawy korków nie było wszystko ładnie sprawnie tak więc w czasie kręcenia tego filmu większość siedziała pewnie za stołem
Czym się pedzioch chwali że 1 raz (słownie jeden raz) na pomarańczowym przejechał?
c................t
2013-12-28, 3:13
Racja, że sporo pozostaję, ale co do ilości wsioków, to sporo wyjeżdża.
Swoją drogą jak drugiego dnia świąt przemierzałem miasto przecinając centrum całe to połowa osób jakie widziałem na drodze to były muslimy, mm widać, że ich sporo jest w Warszawie całkiem.
Aaa no faktycznie oni świąt nie obchodzą, ale i tak lepszy jest dziecko z gimnazjum które twardo twierdzi że jest ateistą i w boga nie wieży a na prezenty pod choinką czekał. . .
K................n
2013-12-28, 4:17
Nadal nie rozumiem tego p🤬lenia o choince i gimboateistach. U mnie nikt nie czyta biblii, nie śpiewamy kolęd, nikt nie idzie na pasterkę. U mnie w domu to tradycja, nie jakieś katolickie rytuały. Nie mam pojęcia po co spinać się po internetach na temat takich pierdołów, trzeba mieć naprawdę nudne życie. Pozdrawiam i życzę szampańskiej zabawy w sylwestra przy wyśmienitych trunkach marki Piccolo.
E................a
2013-12-28, 4:36
wyjechałeś o 5.30 rano i się mądrzysz.. jestem PEWIEN, że pochodzisz z Grójca albo dalej
Ja nie kumam warszawskich słoików. Skoro i tak opuszczają swoje rodzinne strony, to dlaczego jadą do stolicy, gdzie jest MINIMALNIE mniejsza c🤬jowizna niż w reszcie kraju, zamiast wyjechać za granicę, gdzie jest normalnie? Jaj brakuje, czy nie chciało się języków w szkole uczyć?
podpis użytkownika
Nie zapomnij o grzebieniu, ty p🤬lony jeleniu.
Fazi
Mój c🤬j dłuższy niż twoje zwoje mózgowe.
Pih
Bardzo fajnie ale na c🤬j kręcić film o pustych ulicach? Ja nakręcę że w zimę nie ma śniegu i jest ładne słonko na niebie. Tylko po co.
Cytat:
Gdzie jest tzw "warszawski" sposób jazdy, gdzie chamstwo i buractwo drogowe?
Gdzie korki, zajeżdżanie drogi i wulgarne gesty?
Gdzie są ci chamscy warszawiacy?
Pojechali do mamy na święta do jakiegoś Pcimia albo Sosnowca. Wszyscy wiedzą jaka jest różnica pomiędzy Warszawą, a warszawką...
Wszystkie słoiki pojechały do domu a rdzenni warszawiacy oprócz ciebie bidoku i kolesia z czarnego bmw pojechali do Zakopanego
D................d
2013-12-28, 12:14
Raz, że to bydło z podwarszawskich wiosek pojechało na swoje gospodarki a dwa to 25 grudnia w każdym większym mieście o taj godzinie takie pustki. Normalni ludzie jedzą śniadanie z rodziną i lecza kaca po pasterce (znam to z autopsji).
Puste ulice Warszawy robią wrażenie ale nie ma co się podniecać.
Na pohybel warszafskiemu bydłu!