
Jednostka wojskowa 7219 gdzieś na rubieżach powiatu chełmskiego. Magazyn amunicji godzina 7:36. Do stojącego na warcie żołnierzyny podchodzi kapral:
- Co, k🤬a, na warcie, k🤬a, stoisz?
- Tak od trzeciej w nocy - odpowiada żołnierz
- Śniadanie, k🤬a jadłeś? Niee???. To pamiętaj dzisiaj, k🤬a, ma być wizytacja z Warszawy i jakby cię, k🤬a, pytali to jadłeś. Rozumie, k🤬a?
- Tak jest.
Godzina 15:28 Do naszego wartownika podchodzi sierżant:
- Co synku na warcie stoisz? Śniadanie wyfasowałeś ? Tak. To dobrze a obiad? Nieee??? To pamiętaj że jakby cię o obiad zapytał jakiś oficer to masz powiedzieć, że jadłeś.
Godzina 19:45. Przechodzący zastępca dowódcy jednostki - major Kabura zagaduje dobrotliwie:
- Co, służba? Ale tak to już jest w wojsku. A jeszcze dzisiaj ta wizytacja ze sztabu i się z komendantem po całych koszarach włóczą i o wszystko pytają... A ty co, śniadanie, obiad zjadłeś?
- Tak jest panie majorze.
- A kolację?
- Nie.
- To posłuchaj jakby ktoś ze sztabu się ciebie o to zapytał to masz powiedzieć, że jadłeś.
Godzina 22:16
- Co na warcie stoisz żołnierzu? - pyta czterogwiazdkowy generał przechodzący w asyście kilku oficerów
- Tak jest panie generale - pręży się w postawie zasadniczej wojak - Nawp🤬lałem się jak świnia i przyszedłem trochę na warcie postać.
Fazi
Mój c🤬j dłuższy niż twoje zwoje mózgowe.
Pih
- Co, k🤬a, na warcie, k🤬a, stoisz?
- Tak od trzeciej w nocy - odpowiada żołnierz
- Śniadanie, k🤬a jadłeś? Niee???. To pamiętaj dzisiaj, k🤬a, ma być wizytacja z Warszawy i jakby cię, k🤬a, pytali to jadłeś. Rozumie, k🤬a?
- Tak jest.
Godzina 15:28 Do naszego wartownika podchodzi sierżant:
- Co synku na warcie stoisz? Śniadanie wyfasowałeś ? Tak. To dobrze a obiad? Nieee??? To pamiętaj że jakby cię o obiad zapytał jakiś oficer to masz powiedzieć, że jadłeś.
Godzina 19:45. Przechodzący zastępca dowódcy jednostki - major Kabura zagaduje dobrotliwie:
- Co, służba? Ale tak to już jest w wojsku. A jeszcze dzisiaj ta wizytacja ze sztabu i się z komendantem po całych koszarach włóczą i o wszystko pytają... A ty co, śniadanie, obiad zjadłeś?
- Tak jest panie majorze.
- A kolację?
- Nie.
- To posłuchaj jakby ktoś ze sztabu się ciebie o to zapytał to masz powiedzieć, że jadłeś.
Godzina 22:16
- Co na warcie stoisz żołnierzu? - pyta czterogwiazdkowy generał przechodzący w asyście kilku oficerów
- Tak jest panie generale - pręży się w postawie zasadniczej wojak - Nawp🤬lałem się jak świnia i przyszedłem trochę na warcie postać.
podpis użytkownika
Nie zapomnij o grzebieniu, ty p🤬lony jeleniu.Fazi
Mój c🤬j dłuższy niż twoje zwoje mózgowe.
Pih