Wazektomia polega na podwiązaniu nasieniowodów. Plemniki duszą się z braku tlenu. Też byś poczerniał jakby Ci linkę na szyi ktoś zacisnął.
Jak przeczytałem Wazektomia od razu mam ochotę włączyć dr.house-a
Dziesiąte koło internetów...
Miałem robione 2 lata temu, wydałem 2000. Ze 4h lekko pobolewały jaja - jakbym się lekko w nie walnął.
Najbardziej utkwiły mi jednak w pamieci harcerki, które śpiewały 1,5h w pociągu religijne piosenki, jak wracałem do domu. Zabieg i idący z niego plusy polecam
konto usunięte
2017-03-11, 22:18
rudezlo napisał/a:
Zabieg ... polecam
Powinni robić ten zabieg standardowo przy okazji obrzezania...