

Witaj użytkowniku sadistic.pl,
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
Dalsze istnienie serwisu jest możliwe jedynie dzięki niewielkim, dobrowolnym wpłatom od użytkowników. Prosimy Cię zatem o rozważenie wsparcia nas poprzez serwis Zrzutka.pl abyś miał gdzie oglądać swoje ulubione filmy ;) Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
Dalsze istnienie serwisu jest możliwe jedynie dzięki niewielkim, dobrowolnym wpłatom od użytkowników. Prosimy Cię zatem o rozważenie wsparcia nas poprzez serwis Zrzutka.pl abyś miał gdzie oglądać swoje ulubione filmy ;) Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Najrozsądniej byłoby chyba sp🤬alać za barierki energochłonne.
Dorze, że w ogóle zareagował. Kobita by tylko mordę darła i stała by wbita jak widły w gnoju.


BMW. Widać że kraj nie ma znaczenia. Seba wszedzie będzie Sebą
Łatwo mówić jak się siedzi przed monitorem, że mógł to mógł tamto. W rzeczywistej sytuacji to wszystko wymaga czasu na ogarnięcie głową.
podpis użytkownika
Wszystkie moje posty mają charakter czysto humorystyczny.
Lądzie seba spanikował jak zobaczył migające światła szeryfa na zakręcie , później podjął jedyna słuszna dla nas decyzje i zaj🤬 hamulec na zakręcie
teraz seba jeździ rowerem

teraz seba jeździ rowerem

KrystekKrystek napisał/a:
Najrozsądniej byłoby chyba sp🤬alać za barierki energochłonne.
To policjant... Czego się spodziewałeś ?

maxkulczyk napisał/a:
Lądzie seba spanikował jak zobaczył migające światła szeryfa na zakręcie , później podjął jedyna słuszna dla nas decyzje i zaj🤬 hamulec na zakręcie
teraz seba jeździ rowerem
Na moje oko raczej zap🤬lał jak poj🤬y, złapał pobocze i dlatego go tak błyskawicznie obróciło. Kilkuletnie BMW to nie Polonez, można hamować w zakręcie i elektronika uratuje dupę, a zwłaszcza, że w tej konkretnej sytuacji była raczej ładna pogoda i suchy asfalt.