Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
Główna Poczekalnia Dodaj Obrazki Dowcipy Soft Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
wędkarskie kawały (cz 2)
R................t • 2014-11-04, 22:51
Lata 90 Dunajec ok Tarnowa. zasiadka sumowa, kilka namiotów, całe rodziny, kilkudniowa sielanka. (Niewtajemniczonym powiem, że branie dużego suma to rarytas - czeka się na to nie raz pół sezonu)
Jest bierze! - żyłka znika z kabłąka, znaczy sum zeżarł rybkę i sp🤬ala z nią pod jakiś korzeń czy zakamarek, należy mu dać chwilę na trawienie zeby dobrze zaciać. Pan mietek w nerwach odpala szluga, żyłka się zatrzymała (sum połyka, zaraz będzie zacięcie) dookoła kibice,znajomi (pół plaży) Mietek tnij. Ok. Miecio wybrał luz żyłki, żyłka na czole mu zapulsowała, pociągnął macha przed długą walką i zaciąłłłł, niczym łucznik zbliżający cięciwę do nosa on zbliżył swoją daiwę (wędkę) do głupiego ryja, brzdęęęękkkkk (żyłka spotkała się z żarem papierosa). Echo na zakulu dunajca jeszcze długo niosło: K🤬a, k🤬a k🤬a, urwa, urwa, wa,wa...
Zgłoś
Avatar
dzorczKlunej 2014-11-04, 23:09
Słabe w c🤬j, Przykro mi...

podpis użytkownika

Nie mam nic przeciw czarnym. Nawet bym sobie jednego kupił.
Zgłoś
Avatar
BongMan 2014-11-04, 23:24 2
@up
Bo mu przez własną głupotę uciekł sk🤬iel, który spokojnie może ważyć więcej niż ty Kto nie łowił ten nie skuma.

Ja się jarałem jak mi 4 makrele weszły albo jakiś c🤬jowy karaś, suma nigdy nie złowiłem.

podpis użytkownika

Nie zapomnij o grzebieniu, ty p🤬lony jeleniu.
Fazi

Mój c🤬j dłuższy niż twoje zwoje mózgowe.
Pih
Zgłoś
Avatar
R................t 2014-11-04, 23:35 16
może i słabe ale wszystko co wrzucam jest z życia i nie kopiowane. Jak się jednej osobie spodoba to już sukces malkontenciku.
Zgłoś
Avatar
ProVVe 2014-11-05, 0:39 10
hahah p🤬lenie dobre... Oczami wyobraźni widzę jak majster bierze tego macha wspomagacza (bo nie ma to jak dać w płuco przed wojowaniem ) i czuje k🤬a smak radości z walki i możliwości wyciągnięcia luja na brzeg + finalny krzyk... Poezja hahah. Jak mi amur "poszedł" tez nie szczędziłem płuca na okazanie radości. Widziałem luja przy brzegu i przepon utracił moc...

Leci browar bo akcje na rybach nieraz odchodzą epickie

podpis użytkownika

Ola gringo
Zgłoś
Avatar
Goshawk 2014-11-05, 1:33 23
"Nic tak nie cieszy jak nieszczęście drugiej osoby". Albo jak u nas na zawodach:
- Co masz?
- Szczupaka.
- Duży?
- Nie, brakuje 2cm do wymiaru.
- A... to dobrze...
Zgłoś
Avatar
P................t 2014-11-05, 8:17 1
Sum olimpijczyk?
Zgłoś
Avatar
grubystefan 2014-11-05, 8:54 1
I jeszcze zapomniałeś dodać o autobusach, że ich kierowcy też k🤬a k🤬a k🤬......
Zgłoś
Avatar
B................o 2014-11-05, 9:16 1
Dobre , ciekawie opisane więc czytając sobie to wyobraziłem. Piwko!
Zgłoś
Avatar
r................p 2014-11-05, 10:11 11
BongMan, Ty jesteś k🤬a wielofunkcyjny. Nie wspomniałeś, że porzuciłeś rybołówstwo na rzecz polowania na Czerwony Październik.
Zgłoś
Avatar
BongMan 2014-11-05, 10:57 3
Skoro o rybach mowa, to łykaj hak aż po sam przypon, leszczu.

podpis użytkownika

Nie zapomnij o grzebieniu, ty p🤬lony jeleniu.
Fazi

Mój c🤬j dłuższy niż twoje zwoje mózgowe.
Pih
Zgłoś
Avatar
z................t 2014-11-05, 11:53 3
czyli jednak palenie szkodzi... :x
Zgłoś
Avatar
b................2 2014-11-05, 20:37 3
Mój dziadek mi opowiadał, ze w Bugu w okolicach Janowa Podlaskiego było tyle ryb, ze jak zakładał przynętę na haczyk to musiał się chować za drzewo bo brały z ręki.
Zgłoś