


Chyba najwyższy czas wrócić ze stolicą do Krakowa jak za starych, dobrych czasów.
Ja p🤬le patrzyć się na to nie mogę, w człowieku z automatu rodzi się agresja
Straszne to jest, że te Polki takie łatwe dla bambusów.. mieszkałem w KRK przez 2 lata i nie mogłem na to patrzeć co one wyprawiają z nimi, z Niemcami, Anglikami, Hiszpanami czy włochami.. dla nich Polak to najgorszy sort.. smutne to jest
gucio_gu napisał/a:
Czemu nikt granic nie pilnował?
Pilnują, ale mają rozkazy z góry, od Grup Interesu ze środowisk Żymskich, że nie wolno im nic robić. Gdybym umiał malować, namalowałbym świetną alegorię.
Polski żołnierz stoi przy granicy, za nim żydowski politruk mierzy w jego głowę z pistoletu a drugiej ręce trzyma rozkaz, że nie wolno im reagować, granicę przekraczają najeźdźcy czarni z maczetami i nożami tudzież inszym sprzętem a kadr dalej polki są gw🤬cone przez murzynów. Żołnierz stoi uzbrojony, ale jak bezbronny i płacze a do munduru ma przyczepiony numerek taki, jaki mają więźniowie a na nadgarstkach ma kajdany z łańcuchami. Kto zdolny namaluje? Pozdrawiam.