Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
Główna Poczekalnia Dodaj Obrazki Dowcipy Soft Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
Wielbłąd
princu • 2013-10-29, 16:26
Kilka lat temu, w niedziele (pamiętam bo po zakrapianej sobotniej imprezie), po porannym przebudzeniu i odczuciu niemiłosiernego kaca postanowiłem skoczyć do pobliskiej Żabki po jakąś Colke do picia. Tak więc jeszcze pół przytomny, wychodzę z klatki a pod klatką na ławce siedzi...

murzyn trzymający na sznurku wielbłąda.

Myślałem, że nie żyje albo zapadłem w jakąś poważną chorobę i najpierw miałem zadzwonić na pogotowie ale zadzwoniłem domofonem do siostry, żeby zeszła i zobaczyła to co ja. Okazało się, że obok na osiedlu rozbił się cyrk i pewnie wielbłąd wyprowadził sobie murzyna na spacer (albo odwrotnie).

Historia własna, może nie rozbawi Was, bo opis to nie to samo co przeżycie tej sytuacji na własnej skórze, ale postanowiłem ją opisać bo pamiętam ją do dziś.

Hejtujcie.
Zgłoś
Avatar
k................i 2013-10-29, 16:39
Przeżyłeś to na własnej skórze... ciekawe.
Zgłoś
Avatar
Kakaowy Szatan 2013-10-29, 16:50 1
Taak, po grzybkach jak leżałem w łóżku to przez okno żyrafa zajrzała do mojego pokoju i zapytała którędy na autobus ???

podpis użytkownika

shitting katika maboga
Zgłoś
Avatar
BongMan 2013-10-29, 18:35 17
Mała rada - cola na kaca prędzej zaszkodzi, niż pomoże. Czysta, zimna woda. Albo najlepiej zimne piwo!

podpis użytkownika

Nie zapomnij o grzebieniu, ty p🤬lony jeleniu.
Fazi

Mój c🤬j dłuższy niż twoje zwoje mózgowe.
Pih
Zgłoś
Avatar
Miziou 2013-10-29, 20:43 3
@BongMan - woda spoko, ale cukier (glukoza), mikroelementy i wit. C są kluczem - no i zależy jak kto szybko trawi

podpis użytkownika

...I am not as think as you wasted I am...
Zgłoś
Avatar
felo_W 2013-10-29, 21:17
Miałem podobnie, wyjrzałem przez okno i zobaczyłem pasącego się wielbłąda na polu. Też w pobliżu był cyrk o czym nie wiedziałem.
Zgłoś
Avatar
Dupa_Zza_Krzaka 2013-10-29, 23:27
No właśnie, czy to nie czasem wielbłąd wyprowadzał murzyna? W końcu cyrk.
Zgłoś
Avatar
Orsi 2013-10-30, 0:40 3
@up
W końcu to murzyn...
Zgłoś
Avatar
m................j 2013-10-30, 7:39
Uwaga hejtuje, ekhm: C🤬jowe
Mam nadzieję że pomogłem.
Zgłoś
Avatar
Qbiini 2013-10-30, 7:59
Pic or didn't happen
Zgłoś
Avatar
l................s 2013-10-30, 8:42 2
To jest nic, kiedyś dzien po ostrej imprezie będąc w stanie agonalnym udałem sie do pobliskiego sklepu po browara. Idę sobie a zza rogu wyłania sie dwóch SSmanów z psem. Myśle sobie: "Panie Premierze teraz to już Pan przesadził" Na szczęście okazało się ze tylko jakiś beznadziejny film kręcą z Papieżem w roli Obersturmbahnfuhrera.
Zgłoś
Avatar
D................2 2013-10-30, 9:43
Chciałabym mieć wielbłąda..
Zgłoś
Avatar
Mr.Benny 2013-10-30, 9:59
A obok, do skrzynki pocztowej wrzucał list taki wielki pan, który był tak wysoki, że wrzucając ten list musiał kucnąć...

podpis użytkownika

Zgłoś
Avatar
elda1987 2013-10-30, 14:27
ja sobie w tamtym roku szłam wzdłuż mojej wiejskiej drogi z synem na spacer i słyszę jakieś dziwne dźwięki, sobie pomyślałam, że jakaś poj🤬a krowa czy coś, bo takie podobne do muczenia było, a że mieszkam w miejscu, gdzie pastwisko koło pastwiska, krowa koło konia a pomiędzy owce to nawet mi przez myśl nie przeszło, że to UWAGA ryczał sobie kurna lew. Lew. Ogrodzony ładnie z każdej strony wysoką siatką, pewnie pod napięciem, ale nadal lew. Tak tym widokiem się zaaferowałam, że dopiero po chwili zauważyłam, że zaraz za ogrodzonym lwem stoją inne auta i ogrodzenia ze zwierzętami różnej maści, a gdzieś w oddali stawiano cyrk. No ale widok bezcenny, do tego pomylić lwa z krową, to trzeba być mną
Zgłoś
Avatar
s................r 2013-10-30, 14:37 3
kumpel za Stronia Śląskiego wstał po imprezie z 7 na 8 lipca 1997r o 13, jak wyjrzał przez okno i zobaczył na ulicy wodę do 1 pietra położył się dalej spać....
Zgłoś
Przejdź to ostatniego posta w temacie