Główna Poczekalnia Dodaj Obrazki Dowcipy Soft Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
Avatar
Konto usunięte 2013-04-23, 21:36 1
@Machol Ty jesteś głupi czy niedorozwinięty jakie podstawy prawne? To oferta handlowa Ty ciulu poza tym wchodząc gdziekolwiek czy to do sklepu czy na miasto obowiązują Cię pewne normy społeczne w których buractwo złodziejstwo i cwaniactwo (jak to ktoś już napisał) jest niemile widziane
Zgłoś
Avatar
tranzystor 2013-04-23, 21:52
Wpuścić chamstwo na salony....
Zgłoś
Avatar
Konto usunięte 2013-04-23, 22:14 3
Nagrali to po to, żeby się ponabijać i wskazać, że reklama KŁAMIE. A wy tylko widzicie chamstwo buractwo itp. spinacie się tutaj, a jak chodzi o poważniejsze sprawy to mordę trzymacie na kłódkę.
Zgłoś
Avatar
Konto usunięte 2013-04-23, 22:26 1
K🤬a. Nauczcie się że reklamy NIGDY nie kłamią.
Nie mówią CAŁEJ prawdy, ale zamieszczają ją w trudno czytelnym regulaminie. K🤬a mać
Zgłoś
Avatar
Konto usunięte 2013-04-23, 22:27 1
Bzdura, wszystkie kłamią i c🤬j im w dupę
Zgłoś
Avatar
Konto usunięte 2013-04-23, 22:28
I jeszcze frajer nie kupił napoju z dolewką tylko wyprosił od jakiś typów... pewnie ż🤬d.
Zgłoś
Avatar
Konto usunięte 2013-04-23, 22:33
SperMan napisał/a:

Bzdura, wszystkie kłamią i c🤬j im w dupę



Nick rodzinny zapewne. Padre nadał, po nocy ?. Ogry.
Zgłoś
Avatar
Konto usunięte 2013-04-23, 22:39
mani3klodz napisał/a:



Nick rodzinny zapewne. Padre nadał, po nocy ?. Ogry.



Nie masz do czego się przyp🤬olić to nicka się czepiasz. Nastepny k🤬a wszystkowiedzący, pewny siebie cwaniaczek, który sam wlewa napoje do kieszeni, żeby na później było.
Zgłoś
Avatar
Machol 2013-04-23, 22:52 2
Prokurator, Regulamin jest pewnego rodzaju normą prawną. Musi także respektować przepisy kodeksu cywilnego.

Na buractwo nie ma definicji, a że Ci się wydaje iż dojenie do baniaka coli, której przecież nikt regulaminem promocji nie zabronił (tudzież tego tam nie uściślił), nim jest - to zapewne cierpisz na ból dupy bo sam chciałeś tak wydoić KFC po przeczytaniu hasła o dolewaniu ile się chce, lecz brakło Ci odwagi.

ps. Rozumiem, że nie-ciule są super ogarnięci w przepisach, ale tak się zapowietrzają że aż przecinki gubią? ;>

podpis użytkownika

Rzeczy trudne dają się rozłożyć na prostsze. Rzeczy proste nie dają się dalej rozbijać i musimy w nie po prostu uwierzyć albo chrzanić je.
Zgłoś
Avatar
EdmundKemper 2013-04-23, 23:14 1
pumba napisał/a:

Trzy słowa o tym gościu: burak, złodziej, cwaniak...



Wykorzystuje zwykłą lukę w prawie/przepisach/regulaminie i tyle.
Zgłoś
Avatar
Konto usunięte 2013-04-23, 23:52
Gość ma rację, polaczki hejtują bo to bydło postkolonialne które nie kuma że na świecie obowiazują prawa które trzeba przestrzegać
Zgłoś
Avatar
MaestroRCS 2013-04-23, 23:55
Takie napoje pewnie powstają w każdym fast foodzie tak samo, więc powiem Wam jak to jest w McDonalds (bo zdarzyło mi się pracować, prosze, rzucajcie hejtem, bezrobotne p🤬deczki po zarządzaniu), a w każdym McDonalds musi być tak samo, bo mają te same standardy (nieważne, czy restauracja jest korporacyjna, czy na licencji). Otóż na zapleczu mieliśmy taką dziwną maszynę, w której, jak nam wyjaśniano, jest destylowana woda. Do tej maszyny podłącza się pojemniki z syropami o wybranych smakach, czyli Cola, Fanta i c🤬j wie co jeszcze, jak i również podłączone są wielkie butle ze spożywczym dwutlenkiem węgla (czym się różni od zwykłego, nie pytajcie, za c🤬ja nie wiem, ale pewnie niczym). No i właśnie ta maszyna miesza syrop z wodą i nasyca go gazem, a potem wysyła rurkami do dystrybutora, i dlatego czasem (a nawet często) napój z McDonalds smakuje nieco inaczej niż ten ze sklepu (kończy się syrop w taknu i dostajemy ciecz bez smaku). Ot, cała filozofia.

Natomiast zachowanie gościa na filmiku... Niby burak, ale z drugiej strony nie pokazano mu regulaminu, więc nie do końca mieli prawo go stamtąd wygonić, bo korzystał z promocji
Zgłoś
Avatar
Konto usunięte 2013-04-24, 0:21
W sumie nie ma czegoś takiego jak spisany regulamin. Oni mają rozporządzenie z góry od kierownika punktu (lub regionu) których muszą się trzymać żeby ograniczyć straty (przynajmniej w Szczecinie tak jest). Im mniej ludu weźmie cole lub sprite'a, czy inne gówienko z CO2, tym lepiej.
Zgłoś
Avatar
bialysrem 2013-04-24, 0:54
Machol napisał/a:

Największe buractwo to zachowanie obsługi. Miała zasrany obowiązek pokazać mu regulamin, jak nie ma pod ręką to musi go cytować jak z nut. Albo się zna na podstawach prawnych swojej roboty albo niech sp🤬ala do domu pierogi lepić, to nie jest praca wysokich lotów więc takie rzeczy można się nauczyć, nie tylko jak wbijać na kasę i hamburgery wkładać do torebek.
Jak regulamin zabrania, gościu został by pouczony gdzie i w jaki sposób to jest zapisane, to wtedy można się ochroną ratować. Ale w takiej sytuacji gościu buraka z siebie jeszcze nie zrobił.



Ty jesteś z policji czy z liceum? Pójdziesz do pracy to zobaczysz czy ktoś Ci da regulamin do nauki na pamięć to nie kolonia, albo obóz u księdza na polu, tylko robota. Babka dobrze i kulturalnie zareagowała, aż dziwne bo gościowi bencki by się należały. Później taki mówi jak to mu źle i pracy w polsce nie ma, a kto takiego bencwała zatrudni?
c🤬l i frajer jesteś jeszcze gorszy niż ten typ na filmie.
Zgłoś
Avatar
Konto usunięte 2013-04-24, 1:26
Co za hołota. Wiadomo, że ceny za napoje w restauracjach w Polsce i właściwie ogólnie w Europie są wygórowane i może przez to bierze się taki tok myślenia jak na filmie. Jak za darmo to jak najwięcej, do porzygu. W Stanach płacisz niecałego dolara za napój i dolewasz ile chcesz bo ile też można wypić ? No ale niestety, u nas jest inny tok myślenia.
Zgłoś
Przejdź to ostatniego posta w temacie