

kiedyś świętowano gdy fale wyrzuciły na brzeg takiego martwego wieloryba, z jego tluszczu robiono olej, z jego skóry robiono ubrania i dna łódek, z jego kości robiono narzędzia a z zepsutego mięsa robiono przynęty wędkarskie, pozostałe mięso suszono i jedzono, powstało słowo które jest równoznaczne z wygraną i znalezieniem wieloryba, niestety nie pamiętam co to było za słowo
Za facetów tańczących na brzuchu zdechłego wieloryba zawsze piwo
A tak serio, to za to lubię ten portal - co i raz rzeczy, których normalnie w życiu bym nie widział: a to faceci tańczący na wielorybie, a to rodzący jeż, innym razem koleś strzelający sobie w ryj karabinkiem paintball'owym, o tysiącach filmików typu "jak nie jeździć samochodem" już nawet nie wspominając...

A tak serio, to za to lubię ten portal - co i raz rzeczy, których normalnie w życiu bym nie widział: a to faceci tańczący na wielorybie, a to rodzący jeż, innym razem koleś strzelający sobie w ryj karabinkiem paintball'owym, o tysiącach filmików typu "jak nie jeździć samochodem" już nawet nie wspominając...