
Według źródła bezpański kundel chory na wściekliznę wtargnął na posesję pewnego Wietnamczyka.
I tak wyjątkowo łagodnie go potraktował jak na tamte rejony.
I tak wyjątkowo łagodnie go potraktował jak na tamte rejony.
Fajny instynkt: odrzucę narzędzie ze stalowym ostrzem i będę się bronił plastikowym krzesełkiem... Dobrze, że po czasie się opamiętał.
To niesamowite, ze wirus zmienia psychikę ofiary i tak nią steruje, ze ta zachowuje się nieracjonalnie byleby przekazać wirusa innemu.
Jak LGBT i vege , tylko ta różnica że można z tym żyć , a od wścieklizny amen ,heh
Jest jeszcze lepiej. Osoby z chorobami wenerycznymi mają niebywałą potzrebę uprawiania seksu. Tym też steruje wirus. Jak spotkasz kobietę, która chętnie ci da kiedy tylko masz ochotę i robi to z każdym, to na 99% jest czymś zakażona.