
👾
Zmiana domeny serwisu
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 21:51
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 2:13

Witaj użytkowniku Sadol.pl,
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
Dalsze istnienie serwisu jest możliwe jedynie dzięki niewielkim, dobrowolnym wpłatom od użytkowników. Prosimy Cię zatem o rozważenie wsparcia nas poprzez serwis Zrzutka.pl abyś miał gdzie oglądać swoje ulubione filmy ;) Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
Dalsze istnienie serwisu jest możliwe jedynie dzięki niewielkim, dobrowolnym wpłatom od użytkowników. Prosimy Cię zatem o rozważenie wsparcia nas poprzez serwis Zrzutka.pl abyś miał gdzie oglądać swoje ulubione filmy ;) Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Gościa zgniata a ta żółta kukiełka ucieszona nagrywa sobie na telefoniku.


overgod, Przecież nagrywa sobie powtórkę geniuszu chyba nie myślisz ze cały dzień siedział i nagrywał windy czekając aż coś się wydarzy.
pracuje z chinczykami i oni ciagle powtarzaja "nigga", wie ktos co to znaczy po chinsku? Juz mialem raz zapytac bo oni tylko nigga i nigga.
Podobny przypadek był dawno temu w Stomilu w Wolbromiu. Kolesiowi wciągnęło dyszel od wózka ,wózek go docisnął do ściany i połamał mu żebra. Był tak unieruchomiony ponad godzinę , nie mógł krzyczeć .Dopiero jak kończyła się dniówka znajomy zauważył że winda jest między pietrami.Inaczej zmarłby w cierpieniach. A teraz wisienka na torcie. Facet leczył się ponad 5 miesięcy w szpitalu doszedł do siebie ale mógł jeszcze chorować miesiąc .Wolał jednak iść do pracy bo mu się już nudziło na wolnym. Nie minęło 2 tygodnie jak wózkiem akumulatorowym docisnęli go do ściany .Wtedy już nie oszukał przeznaczenia i zmarł. Historia prawdziwa, pracowałem na tym magazynie. Znałem też żonę tego pechowca.
Sorki przeskoczyła mi ramka i napisałem ten tekst w absurdzie wyżej .Niech pierwszy rzuci kamień ten co zawsze jest nieomylny.
Sorki przeskoczyła mi ramka i napisałem ten tekst w absurdzie wyżej .Niech pierwszy rzuci kamień ten co zawsze jest nieomylny.
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie