

Małpy w dżungli amazońskiej wszystkie wytłukli to znaleźli sobie kontuzjowanego koniobijcę do pełnienia funkcji lokalnej atrakcji turystycznej.
Złamanie „zrośnięte”, 20 lat temu po Centralnym chodził narkus tez miał tak niezrośnięte rękę i na to nieszczęście wyłudzał kaske.
Mpp2007 napisał/a:
Złamanie „zrośnięte”, 20 lat temu po Centralnym chodził narkus tez miał tak niezrośnięte rękę i na to nieszczęście wyłudzał kaske.
Ale w końcu doczekałeś się terminu na NFZ i już wszystko ok?
I tan koleś, co musi podejść i dotknąć, bo inaczej k🤬a nie uwierzy
'No z daleka widać, że fejk' xd

To tylko staw rzekomy można to naprawić, ale wtedy już nie będzie miejscową atrakcją
