32
163
MgrMajster napisał/a:
Aha...czyli rowerzysta do roweru jest przyspawany i zejść nie może? Jak zejdzie z roweru staje się pieszym i już może sobie spokojnie łazić z rowerem przy biodrze jak zwykły pieszy.. Kuźwa...myślenie boli?
Widać, ze ciebie bardzo boli skoro pieprzysz takie rzeczy. Jakby na jezdni to postawili w poprzek to też byś powiedział, że kierowca może wysiąść i przepchnąć samochód przez przejście dla pieszych? Ty w ogóle czytałeś tą głupotę, którą wymyśliłeś, zanim to puściłeś w świat?
el_kadafi napisał/a:
Elfis, jasne że budowlańcy to tępaki. Mój brat miał firmę i mówił że co jeden to lepszy. Zdarzają się normalni ludzie ale takiej ilości patoli to chyba nie ma w żadnym innym zawodzie. Non stop przychodził ktoś nap🤬lony do roboty. Wszyscy wszystko wiedzą ale jak trzeba coś zrobić wg. wskazówek architekta to ni c🤬ja. Trzeba po swojemu bo architekt to dla nich jakiś debil który nie wie jak budować. Ciągle ktoś nie przychodził. Podnajęte zewnętrzne firmy bardzo często nie zjawiały się na umówiony termin albo wcale mając wyj🤬e choćby na poinformowanie telefonicznie że ich nie będzie. Albo dresy albo stare c🤬je nap🤬lające discopolo do znudzenia. Rozmowy? Jakie rozmowy. Albo o chlaniu albo o r🤬aniu. W ustach 60-latka bez zębów komentarz typu "a tą to bym wyr🤬ał!" kiedy widzi jakąś babkę przechodzącą obok inwestycji brzmi co najmniej śmiesznie. Zresztą tyle się nasłuchałem że nikt mi nie powie że to nie idioci. Nawet alkomat musiał sobie kupić bo w razie wypadku przez tępych nap🤬lonych k🤬sów podobno mogli jego pociągnąć do odpowiedzialności. Może połowa jest w miarę ok. Druga to przygłupy. Nic na to nie poradzisz.[/quote
opisałeś się trochę, jednak wrzucanie ludzi do jednego wora jest dowodem prymitywnego myślenia, wywyższania się, podnoszenia swojej wartości kosztem innych, kompleksów
ja nigdy tego nie robię, ponieważ każdego człowieka, żyda, jechowca, ateistę, ciapatego, których znam oceniam indywidualnie,
jasne też posługuję się uogólnieniami , bo poniekąd są prawdziwe,
jednak w tej rzeszy budowlańców , o której piszesz , a którą ja poznawałem wielokrotnie poprzez różnorodne inwestycje, przestałem tak tą grupę ludzi tak po prostu debilnie określać,
nigdy nie przyglądałeś się ich ciężkiej pracy, nadgodzinach, sposobach radzenia sobie z przepracowaniem, beznadziejnych warunkach w jakich pracują, oraz problemach jakie stwarzają różni debile, począwszy od kierowników, inspektorów,a skończywszy na takich debilach jak na filmie
co do dwóch zdań ostatnich, w połowie się zgadzam
może jestem trochę dziwny, ale nie zapomnę gdy kilka lat temu, nadziany sąsiad
basen, kort, kuloodporne szyby i w h🤬j bajerów,
przy mnie płacił budowlańcowi, wyciągając plik pieniędzy,mówiąc do niego
,,choć do mnie, pan płaci,,
rozj🤬 mnie ten debil
ellsworth napisał/a:
Widać, ze ciebie bardzo boli skoro pieprzysz takie rzeczy. Jakby na jezdni to postawili w poprzek to też byś powiedział, że kierowca może wysiąść i przepchnąć samochód przez przejście dla pieszych? Ty w ogóle czytałeś tą głupotę, którą wymyśliłeś, zanim to puściłeś w świat?
Szkoda, że Twój stary nie widział, jak puścił plemniki w świat i tak powstałeś.
Barierka ledwo poł metra nachodzi na sciezke do roweru, ktora jest znacznie większa niż te pół metra, wiec ma miejsce,
A jakbym ja nie miał miejsca by autem przejechac to bym zawrócił debsie.