- Mój dziadek ostatnio obejrzał “Władcę Pierścieni”.
- I jak?
- Mówi, że film normalny, tylko Niemcy straszni…
Gdzie niemcy we wladcy pierścieni? Przeciez to kretynskie
Przeczytałem to 4 razy i nadal nie widzę w tym żadnego sensu ....
Smutne .....
Jezeli tego nie rozumiecie to co wam zostaje ?
Śmierć tylko wam pozostaje, moi bracia mili. Śmierć i zapomnienie...
podpis użytkownika
Lepiej być faszystą niż pedałem.
Właśnie cała trylogia miała obrazować wojne z niemcami. Tępe c🤬je;]
Wystarczy poczytać.
Niemców to ja mogę oglądać tylko na hardzie. I najlepiej jakby sobie sporą krzywdę robili.
@xzaran
Co ty pierdzielisz? W przedmowie sam Tolkien pisze "Działania w rzeczywistej wojnie i jej finał nie przypominają wojny z mojej legendy." I wojna nie wpłynęła na fabułę.
I jeszcze coś. "Władca Pierścieni" to nie trylogia.
m................7
2013-01-07, 19:17
Władca Pierścieni rzeczywiście trylogią nie jest (cykl złożony z 6 części, wydany w 3 tomach, bo za długa historia na 1 a pojedyncze cykle za krótkie na zwykłe wydania), a w kwestii wojny, Tolkien pisał, że ten cykl nie jest jej odzwierciedleniem, ale pisał również, że zawarł w niej wiele własnych przeżyć z nią związanych, przykładem może być niszczenie konnicy Rohanu przez olifanty porównywane do wypierania konnicy przez czołgi.
Podsumowując, książka nie jest pisana na podstawie przeżyć związanych z wojną, ale Tolkien się na nich opierał, tak samo jak na swoich lękach z dzieciństwa.
Olifanty to akurat kojarzą się z Hanibalem, albo którąś tam częścią Gwiezdnych Wojen (chyba Imperium kontratakuje).
Film chyba nawet lepiej niż książka ukazuje naciąganie całej fabuły, bo niby dlaczego orzeł mógł przenieść Gandalfa z wieży Sarumana, a nie mógł podrzucić Froda w okolice Mordoru, albo i dalej. Tych Nazguli nie było nie wiadomo ile, a i elfy mogły trochę tych orłów naprodukować i wysłać z osłoną.
Albo po cholerę produkowali tak tępych orków, że 5 ludzi z mieczami wycinało cały oddział. Nie można było trochę bardziej kumatych. Jakby jedna piąta oddziału umiała strzelać z łuków to wyprawa Drużyny skończyłaby się po chwili.
podpis użytkownika
Człowiek z wolną wolą może robić wszystko, człowiek wolny więcej.
m................7
2013-01-08, 9:33
eligurfie, w kwestii "wyprodukowania" orłów, możemy się dowiedzieć, że nie elfy są za nie odpowiedzialne, ale bóg przestworzy przedstawiony i opisany wraz z "produkcją" w silmarillionie, a sam Gandalf tłumaczył w książce dlaczego nie może ich niekiedy wykorzystywać. Dodatkowo również w silmarillionie tłumaczono, dlaczego orły nie zapuszczają się nad Mordor, uratowały później Froda i Sama, ale jednocześnie wtedy Sauron był już unicestwiony.
W kwestii orków: Orkowie walczyli tkatyką podobną do Rosjan, czyli zalać masą, bez koniecznego wyszkolenia, albo z niewielkim, ale nawet u nich zdarzają się dobrzy wojownicy, np dowódca jednego z pułków orczych, który zajął miasto przy Minas Tirith.
A nasza 5 bohaterów tak łatwo sobie radziła z orkami, bo na tym polegają takie książki, chociaż w porównaniu do książki, w filmie jest to bardzo wyolbrzymione.
W kwestii olifantów nie będę się sprzeczał co do Hanibala, nie pisałem, że to Tolkien tak uważał, ale, że jest to najczęściej podawana hipooteza, ale zapewniam Cię, że porównywanie tej historii do Gwiezdych Wojen, to duża przesada.
Na przedmowie coś było, że 1 rozdział jest uderzająco podobny do jakiegoś wydarzenia wojennego w tym czasie. Nie pamiętam, nie chce mi się szukać.