



pies rozdarł morde , nabiegał się a kot kulturalnie spytał po kociemu "no co k🤬a?" i szop dał spokój sobie. Tak się załatwia sprawy i kot ma rispekt.
fajnie z tajniaka podprowadzał łapką smakołyki i patrzył się gdzie indziej

podpis użytkownika
"Dość powszechne fantazje seksualne, których głównym motywem jest cierpienie i upokorzenie, nie wystarczają do stwierdzenia, że mamy do czynienia z sadyzmem."
Saia napisał/a:
pies rozdarł morde , nabiegał się a kot kulturalnie spytał po kociemu "no co k🤬a?" i szop dał spokój sobie. Tak się załatwia sprawy i kot ma rispekt.
No co ty. Pies twardziel się nie bał tylko kurz po szopie został. A kot jak taka p🤬da coś w stylu "no chodź, no chodź" a sam się podejść bał. Koty są c🤬jowe.

No jo. Kot tylko zawarczał(?) a szop sp🤬olil. Po co ma zap🤬lac i morde drzec jak glupi siersciuch, jak wystarczy grzecznie:"wyp🤬alaj" i po sprawie.
zajebiste
najlepszy moment jak wpieprzal ta karme ^^
a i potem oczka przez dzwi
btw mogliby podloge poodkurzac bo syf jak c🤬j

najlepszy moment jak wpieprzal ta karme ^^
a i potem oczka przez dzwi

btw mogliby podloge poodkurzac bo syf jak c🤬j

szysza napisał/a:
No jo. Kot tylko zawarczał(?) a szop sp🤬olil. Po co ma zap🤬lac i morde drzec jak glupi siersciuch, jak wystarczy grzecznie:"wyp🤬alaj" i po sprawie.
Przecież tam jest skok czasu. Tylko montażysta wie ile czasu ten kot błagał tego szopa, żeby sobie poszedł. Koty są c🤬jowe.