Koledzy dopingują koleżankę żeby skończyła bieg
📌
Ukraina ⚔️ Rosja
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 12:44
Koledzy dopingują koleżankę żeby skończyła bieg
No ,ale dała rade.
Choć na wojnie wolałbym liczyć na kolegów a nie na koleżanki z oddziału.
Mówiąc że kobiety są fizycznie słabsze i mniej wytrzymałe (mówimy o sredniej ,czyli statystycznie praktycznej różnicy w wartości bojowej pomiędzy kobietami i mężczyznami).
Zakładam że gdyby nie to na siłę włączanie kobiet do armii ,na jej miejsce znalazłoby się 100 mężczyzn ,którzy poradziliby sobie lepiej.
Nie mówię tego żeby podkreślać że kobiety są gorsze ,ale żeby wskazać różnice pomiędzy płciami.
W tej akurat kategorii zawsze będą wypadać gorzej.
Według badań są natomiast dużo lepsze w przyswajaniu języków obcych.
Choć na wojnie wolałbym liczyć na kolegów a nie na koleżanki z oddziału.
Mówiąc że kobiety są fizycznie słabsze i mniej wytrzymałe (mówimy o sredniej ,czyli statystycznie praktycznej różnicy w wartości bojowej pomiędzy kobietami i mężczyznami).
Zakładam że gdyby nie to na siłę włączanie kobiet do armii ,na jej miejsce znalazłoby się 100 mężczyzn ,którzy poradziliby sobie lepiej.
Nie mówię tego żeby podkreślać że kobiety są gorsze ,ale żeby wskazać różnice pomiędzy płciami.
W tej akurat kategorii zawsze będą wypadać gorzej.
Według badań są natomiast dużo lepsze w przyswajaniu języków obcych.
Sprzętu miała na sobie więcej niż nie jeden z was zdołałby podnieść, przebiegła więcej niż nie jeden z was zdołałby przejechać na rowerze, więc dalej siedźcie przed kompem, obżerajcie się i piszcie głupie komentarze.
Baby w wojsku, co udowodniła historia, to nie głupota, głupotą są parytety.
Jak się trafia Pudzianka w spódnicy która testosteronu i mięśni ma więcej niż pół sadola ze mną włącznie to nie widzę nic przeciwko temu by poszła do wojska.
Inna sprawa że w Polsce i tak będzie siedzieć w administracji/zostanie lekarzem polowym/wsadzą ją do zaopatrzenia i frontu nigdy nie zobaczy z racji obecnych zapisów prawnych. W USA nie jest inaczej, poszukajcie sobie rozkładu procentowego kobiet służących w armii oraz tego jak i gdzie służą. Tylko około 1% z nich ma szansę w ogóle zobaczyć działania wojenne.
Jak się trafia Pudzianka w spódnicy która testosteronu i mięśni ma więcej niż pół sadola ze mną włącznie to nie widzę nic przeciwko temu by poszła do wojska.
Inna sprawa że w Polsce i tak będzie siedzieć w administracji/zostanie lekarzem polowym/wsadzą ją do zaopatrzenia i frontu nigdy nie zobaczy z racji obecnych zapisów prawnych. W USA nie jest inaczej, poszukajcie sobie rozkładu procentowego kobiet służących w armii oraz tego jak i gdzie służą. Tylko około 1% z nich ma szansę w ogóle zobaczyć działania wojenne.
Ale pieprzycie jak potłuczeni. Miała się zmieścić w czasie, widzi już "metę", widzi zegar, wie że ma sporo czasu. Człowiek zmęczony wtedy odpuszcza, już wie że się uda. Chce odpocząć chociaż na chwilę.
Ale za rzucenie broni na glebę to bym ją z armii wywalił i tak.
Ale za rzucenie broni na glebę to bym ją z armii wywalił i tak.
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie