
Mój brat postanowił zostać wolontariuszem i poświęcić się pomocy mieszkańcom rejonów nędzy i trzeciego świata. Usiłowałem mu to wyperswadować, ale na próżno - nie posłuchał mnie i pojechał do tej Łodzi.
podpis użytkownika
nigdy nie daj siebie zwieść!podpis użytkownika
Z prądem, jak z c🤬jem... Nie ma żartów