Maniecky napisał/a:
Oczywiscie ze dupowaty kitajec nie zobaczyl krateru....babci na przejsciu tez by nie zauwazyl....
japonia to nie kitajce gamoniu!
swoją drogą, gdyby to była osobówka to jeszcze jakoś bym to zrozumiał, ale siedząc wysoko, jadąc powoli, ni c🤬ja, nie potrafię tego zrozumieć.