

Ale pomijając prawo prawem też rolnik nie lepszy bo sam często tamtędy jeździ i traktor swoimi kołami narobi więcej syfu niż osobówka.
Tym bardziej że nie jechał przez. za orane pole tylko przy krawędzi.
Mimo wszystko wina kierowcy auta.
No ścieżka wyjechania widać koleiny na trawie tak że nie pierwszy raz ktoś tamtędy jeździ..
Tak że to nie jest jednorazowy wybryk kierowcy.
Jeszcze większym utrapieniem są Kross-P🤬dy i Quadowcy.
Ale pomijając prawo prawem też rolnik nie lepszy bo sam często tamtędy jeździ i traktor swoimi kołami narobi więcej syfu niż osobówka.
Jak to jest jego pole, to może jeździć jak chce i czym chce. Intruz niech sp🤬ala. Ma c🤬j szczęście, że chłop nie miał kilofa.
Jeszcze większym utrapieniem są Kross-P🤬dy i Quadowcy.
Na nich są dobre zardzewiałe linki. Mała rzecz, a uśmiech poszerza.
podpis użytkownika
Rób tak, żeby TOBIE było dobrze, bo innym nigdy nie dogodzisz.Kurde z jednej strony gość wp🤬lił sie na czyjeś pole co jest 100% jego winy.
Ale pomijając prawo prawem też rolnik nie lepszy bo sam często tamtędy jeździ i traktor swoimi kołami narobi więcej syfu niż osobówka.
Tym bardziej że nie jechał przez. za orane pole tylko przy krawędzi.
Mimo wszystko wina kierowcy auta.
No ścieżka wyjechania widać koleiny na trawie tak że nie pierwszy raz ktoś tamtędy jeździ..
Tak że to nie jest jednorazowy wybryk kierowcy.
Jeszcze większym utrapieniem są Kross-P🤬dy i Quadowcy.
Tylko, że rolnik jeździ swoimi kołami po swoim. Takie jego święte prawo. Może sobie tam dół z błotem rozjeździć, bo to jego. Każdy inny ma wyp🤬alać, bo on tak powiedział i ma do tego prawo. Ja bym tam z ciągnika nie wysiadał, tylko rozjechał mu to auto na miejscu i obciążył wszystkimi możliwymi kosztami. Jeszcze stary powinien się od razu położyć na ziemi i zacząć krzyczeć, że boli go szyja i nie może się podnieść, żeby wezwani ratownicy mu kołnierz założyli.
Nie ma co. Wk🤬iają mnie takie c🤬je, co nie czają, co oznacza cudza własność.
podpis użytkownika
Quae nocent, docentpodpis użytkownika
Rób tak, żeby TOBIE było dobrze, bo innym nigdy nie dogodzisz.A ogrodzone było? Skoro nie to skąd wiedzieć ze jest to czyjaś własność .
No tak bo grunty rolne są bezpańskie i możesz brać je w swoje posiadanie, bo nie ma płotka.
A ogrodzone było? Skoro nie to skąd wiedzieć ze jest to czyjaś własność .
Samochód tez ogradzasz? Nie a wiesz ze czyjś i nie skaczesz po dachu . Nochyba że jesteś cz🤬chem
podpis użytkownika
tofik2230

Ale aż za mało i o swoje trzeba walczyć , podobnie jak zjeby na maszynach Crossowych, którzy bez poszanowania naszego wspólnego dobra niszczą las.
Temat rzeka, jak pisury rozgrabiają gospodarkę leśną.
Niebawem wybory.
No tak bo grunty rolne są bezpańskie i możesz brać je w swoje posiadanie, bo nie ma płotka.
U mnie to co druga gminna droga tak właśnie wygląda, idzie między polami do jakiejś powiatowej.
Ale kierowca bmw pewnie nie raz i nie dwa był upominany, w końcu właścicielowi skończył się limit miłosierdzia.