Syn patrzy na meczącą się matkę, która klęczy na kolanach zmywając podłogę. Szmatę ciskała tak mocno w dłoni, że aż mlodemu zebrały się łzy w oczach, w końcu stwierdził:
- Mamo, nie mogę się patrzeć jak tak cierpisz, idę p🤬lnąć na kompa
Nie mogę tego czytać, sp🤬alam od kompa
Konto usunięte
2010-12-28, 23:36
To sp🤬alaj, kawał dobry
Konto usunięte
2010-12-29, 13:00
Myślałem że będzie: "i tak mu się żal jej zrobiło, że miał łzy w oczach jak ją r🤬ał"
"Idę p🤬lnąć na kompa" - zawsze zadziały mnie takie potworki słowotwórcze...
Konto usunięte
2010-12-29, 14:38
Tam mialo, byc :
'p🤬le, ide na kompa' z nudow wszedlem na stronce chamskiedowc🤬y, i wymyslilem na szybko 'badziweny dowcip' , a jak widac ktos go wkleil i tu

Dzieki, to dla kmnie zaszczyt ;d
chamskiedowc🤬y.pl/1282
Konto usunięte
2010-12-29, 16:10
Synek,synek ! nie ma takiego mycia
Konto usunięte
2010-12-29, 21:17
k🤬a, kolejny odkrył amerykę
jeszcze zj🤬 końcówke
Konto usunięte
2010-12-29, 22:59
ok, ale co dalej? to koniec? a puenta? p🤬lnął na kompa i co dalej? no k🤬a dokończ, a nie urywasz historię w połowie!
Ekhm "nie mogę się patrzeć". Ty to pisałeś

dobre dobre
Konto usunięte
2010-12-30, 19:37
Ja p🤬le, niech ktoś go zastrzeli i da psu do zjedzenia, to będzie z kretyna pożytek.