

Janko napisał/a:
Bo plandeka była c🤬jowa i spadł
Twoja ekspertyza zmieniła postrzeganie świata przez wielu z nas. Dziekujemy!!
Janko napisał/a:
Bo plandeka była c🤬jowa i spadł
C🤬jowe to było to że został kierowcą, teraz został kaleką przez to że został kierowcą. Kierowcą został bo się nie uczył, nie uczył się bo ojciec był kierowcą i synowi powiedział żę ma być kierowcą. Po co kierowcy nauka, siada i kręci lewo prawo. No i nie wykręcił bo było prosto...
Madiano napisał/a:
Nie no, nogami rusza to chyba nie kaleka
"... Zajączek postanowił nauczyć się latać. Poszedł więc do bociana. Ten mówi:
– To proste, wejdź na wysokie drzewo, skocz i zacznij machać łapami.
Zajączek posłuchał bociana. Po chwili leży pod drzewem z wybałuszonymi oczami, pękniętą szczęką i wyszczerzonymi zębami.
Podlatuje bocian i zatroskany mówi:
– Zając, ty się tak nie śmiej, boś ty nieźle p🤬lnął!..."
A potem w szpitalu opowiada:
...no i idę, i byłem pewien, że mogę, wczoraj tam było jeszcze pół metra naczepy!
— Wczoraj? – dziwią się uprzejmie słuchacze – A co się działo wczoraj?
— Nie pamiętam dokładnie, ale wiem, że piłem.
...no i idę, i byłem pewien, że mogę, wczoraj tam było jeszcze pół metra naczepy!
— Wczoraj? – dziwią się uprzejmie słuchacze – A co się działo wczoraj?
— Nie pamiętam dokładnie, ale wiem, że piłem.

gambit997 napisał/a:
C🤬jowe to było to że został kierowcą, teraz został kaleką przez to że został kierowcą. Kierowcą został bo się nie uczył, nie uczył się bo ojciec był kierowcą i synowi powiedział żę ma być kierowcą. Po co kierowcy nauka, siada i kręci lewo prawo. No i nie wykręcił bo było prosto...
Jazda samochodem po świecie jest ciekawsza niż te c🤬jowe roboty po ciężkich i nudnych studiach.
gambit997 napisał/a:
C🤬jowe to było to że został kierowcą, teraz został kaleką przez to że został kierowcą. Kierowcą został bo się nie uczył, nie uczył się bo ojciec był kierowcą i synowi powiedział żę ma być kierowcą. Po co kierowcy nauka, siada i kręci lewo prawo. No i nie wykręcił bo było prosto...
Wiele lat temu pracowałem dla jednej z firm stawiajacych galerie handlowe.
W jednym z miast na Śląsku pracownikiem w jednej z ekip był Mirek.
Mirek był zajebistym gościem. Zawsze z kiepem w ustach i zawsze potrafił zgasić największego mądrale.
Może dlatego, że Mirek przez wiele lat był profesorem i wykładał na uczelni a potem stwierdził, że to p🤬li.
Ty byś go pewnie określił jako robola bez szkoły.
Twoje podejście, że w niskich zawodach są ludzie bez nauki jest tak samo błędne jak i głupie.
Znam wielu gości w niskich zawodach z którymi można podyskutować na wiele tematów.
Znam też niestety wielu wymuskanych menagierow, których od świni różni tylko to, że świnia to porządne stworzenie.
A jak się kiedyś wyp🤬olisz na ulicy to policz sobie w głowie swoje fakultety. Może ich za mało?