Wystrzał opony.
📌
Ukraina ⚔️ Rosja
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 17:18
Zdarzyło mi się tak na autostradzie, tylko ciężarówka była. Dźwięk był tak niski, że aż go w płucach poczułem.
Zawsze jak wyprzedzam większe pojazdy na drodze to mam stracha, że właśnie tak opona wybuchnie mi z boku. Ciekawe co by się stało (jakie by były skutki) jakby taka opona uderzyła w auto obok.
Jak oni mogą jeździć 100 na godzinę po takich drogach? Te samochody po 2 tygodniach się na złom nadają. Nic dziwnego że mu opona strzeliła....
Opona nie strzela z powodu stanu nawierzchni. Wyobraźcie sobie że wyposażenie TIR'a w pełen zestaw opon to koszt rzędu 20 tys zł. Oczywiście mało kogo stać na taki wydatek, i tu zaczyna się kombinowanie.
Ogólnie opona ma kilka tzw "żyć" (oczywiście mówię o oponach ciężarowych, osobówki to inna sprawa)
1. Opona nowa prosto z fabryki, zajeżdżana prawie do zaniku bieżnika.
2. Opona jest nacinana, tj specjalnym ostrzem wycina się nowy bieżnik. I znowu jeździmy do zdarcia.
3. Opona ląduje w bieżnikowni gdzie od nowa jest lana guma, tutaj musi spełnić bardzo wiele wymogów by przejść proces selekcji, no ale potem jak sie uda ma przed soba pare sezonów.
4. Opona ponownie bieżnikowana, jednak już z przeznaczeniem jedynie do maszyn rolniczych.
Taka rada, jak kupujecie używane opony to sprawdzajcie date produkcji która jest zapisana na boku opony, ciekawe ile osób nie wie że ich "dwu sezonowa" opona ma juz pare ładnych latek
Ogólnie opona ma kilka tzw "żyć" (oczywiście mówię o oponach ciężarowych, osobówki to inna sprawa)
1. Opona nowa prosto z fabryki, zajeżdżana prawie do zaniku bieżnika.
2. Opona jest nacinana, tj specjalnym ostrzem wycina się nowy bieżnik. I znowu jeździmy do zdarcia.
3. Opona ląduje w bieżnikowni gdzie od nowa jest lana guma, tutaj musi spełnić bardzo wiele wymogów by przejść proces selekcji, no ale potem jak sie uda ma przed soba pare sezonów.
4. Opona ponownie bieżnikowana, jednak już z przeznaczeniem jedynie do maszyn rolniczych.
Taka rada, jak kupujecie używane opony to sprawdzajcie date produkcji która jest zapisana na boku opony, ciekawe ile osób nie wie że ich "dwu sezonowa" opona ma juz pare ładnych latek
A to ciśnienie 8 bar robi z oponą . Zrobione przez ojca , który jechał ją wymienić .
szkoda, że nie stało się to na przedniej osi, była by szansa na mały dzwon...
nie wiem kto jak się zna ale w niektórych kołach kiedyś (ciągniki tzw papaje, ułazy i inne cuda techniki) na obrzeżach felgi był stalowy pierścień .... który trzymał oponę w ryzach i czasami jak coś poszło nie tak wystrzeliwał z niesamowitą prędkością... Kiedyś dawno temu na wsi u wujasa był taki przypadek chłopa przecięło na pół .... a szedł około 100 metrów od pechowego ciągnika.... to jest wystrzał ... szkoda że jeszcze wtedy nie było komórek w sumie w ogóle ich nie było a co dopiero z aparatem ..... a jadąc kiedyś miałem okazje usłyszeć huk wystrzelonej opony na tirku to mi autkiem zabujało
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie