
podpis użytkownika
Brzydzę się cyklem epickim. Nie lubię wędrowaćGościńcem przemierzanym stopami mnogiej rzeszy...
podpis użytkownika
Brzydzę się cyklem epickim. Nie lubię wędrowaćfajne wczasy
podpis użytkownika
Każdy myślący człowiek jest ateistą.Pamiętam jak byłem na wakacjach w Grecji i był wieczór grecki.
Społeczność międzynarodowa. Wszystkie europejskie nacje na jednej wspólnej imprezie.
Lokalne jedzenie i na nieszczęście organizatora wino bez ograniczeń...
Polactwo jak usłyszało, że będzie alkohol bez ograniczeń w cenie to trzy razy się pytali czy dobrze usłyszeli.
Dwie godziny imprezy.
Wszyscy trzeźwi siedzą przy stolikach delektują się jedzeniem, oglądają występy greckich zespołów a Polacy oczywiście wszystkie naj🤬i jak stonka po opryskach.
Ryją nosami po chodnikach, odbijają się od ścian, wywracają się w krzaki, jakiś chłop śpi naj🤬y z twarzą w sałatce, jakiś janusz śpi w rabacie z kwiatami. Jakaś laska rzyga na środku chodnika a druga z kiepem na wardze trzyma je włosy i się śmieje.
Na grande finale dwie naj🤬e polki wyskoczyły na scenę, ściągnęły wszystkie ciuchy i tańczyły nago pijąc wino z gwinta.
Po skończonej imprezie wszyscy szli do autokarów a jedna z tych ścierek co tańczyła nago była taka nap🤬lona, że spadła ze schodów i rozbiła pusty łeb. Przyjechała karetka, policja. Jakiś polski troglos krzyknął, że na on słyszał, że jom to chcieli grecy zgw🤬cić i się nie udało wienc ją pobily. Na te słowa cała ta naj🤬a polska swołocz wybiegła za autobusów i z dzikim wrzaskiem jak horda jaskiniowców biegała w kółko knajpy i szukała gw🤬ciciela chcąc mu wymierzyć sprawiedliwość.
Tak tylko chciałem to opowiedzieć jakby jakiś polaczek się oburzał, że dzieci patrzą na tańczącą laskę.
Co to ma być ? Do czego bijesz bo nie mam pojęcia ? To chyba opis nie tych wstawek ? A jak to opis tych wstawek to jesteś jakiś odchył . Fajnie , że coś wstawiasz , ale ani to śmieszne ani tragiczne ani to nawet głupie . Nawet dobrze tu oka nie można zawiesić na dupkach bo ich prawie nie widać .
Oj fajne .
Tragiczne jak najbardziej bo to nie miejsca dla dzieci.
podpis użytkownika
Konto nowe, użytkownik stary.Pamiętam jak byłem na wakacjach w Grecji i był wieczór grecki.
Społeczność międzynarodowa. Wszystkie europejskie nacje na jednej wspólnej imprezie.
Lokalne jedzenie i na nieszczęście organizatora wino bez ograniczeń... Biedny głupiec nie wiedział co czyni. Alkohol bez limitu plus polskie dzikusy to musiało jebnąć.
Polactwo jak usłyszało, że będzie alkohol bez ograniczeń w cenie to trzy razy się pytali czy dobrze usłyszeli.
Dwie godziny imprezy.
Wszyscy trzeźwi siedzą przy stolikach delektują się jedzeniem, oglądają występy greckich zespołów i popijają winko. Polacy oczywiście wszyscy naj🤬i jak stonka po opryskach.
Ryją nosami po chodnikach, odbijają się od ścian, wywracają się w krzaki, jakiś chłop śpi naj🤬y z twarzą w sałatce, jakiś janusz śpi w rabacie z kwiatami. Jakaś laska rzyga na środku chodnika a druga z kiepem na wardze trzyma je włosy i się śmieje.
Na grande finale dwie naj🤬e polki wyskoczyły na scenę, ściągnęły wszystkie ciuchy i tańczyły nago pijąc wino z gwinta.
Po skończonej imprezie wszyscy szli do autokarów a jedna z tych ścierek co tańczyła nago była taka nap🤬lona, że spadła ze schodów i rozbiła pusty łeb. Przyjechała karetka, policja. Jakiś polski troglos krzyknął, że on słyszał, że jom to chcieli grecy zgw🤬cić i się nie udało wienc ją pobily. Na te słowa cała ta naj🤬a polska swołocz wybiegła za autobusów i z dzikim wrzaskiem jak horda jaskiniowców biegała w kółko knajpy i szukała gw🤬ciciela chcąc mu wymierzyć sprawiedliwość.
Tak tylko chciałem to opowiedzieć jakby jakiś polaczek się oburzał, że dzieci patrzą na tańczącą laskę.