



Gdyby obok było lotnisko, to pewnie użyliby samolotu.... a jakby ugrzęźli na plaży wyciągnąłby ich jakiś tankowiec.
Spodziewałem się innych zakończeń:
1) pęknięta lina mogła p🤬lnąć kogoś w twarz;
2) lokomotywa mogła urwać jakąś część samochodu
3) maszynista mógł zasłabnąć akurat w tym momencie i ciągnąć auto w p🤬du
1) pęknięta lina mogła p🤬lnąć kogoś w twarz;
2) lokomotywa mogła urwać jakąś część samochodu
3) maszynista mógł zasłabnąć akurat w tym momencie i ciągnąć auto w p🤬du



Bambo-Jet napisał/a:
Spodziewałem się innych zakończeń:
1) pęknięta lina mogła p🤬lnąć kogoś w twarz;
2) lokomotywa mogła urwać jakąś część samochodu
3) maszynista mógł zasłabnąć akurat w tym momencie i ciągnąć auto w p🤬du![]()
4) pociąg buksuje kołami i wypada z szyn
I to się nazywa pomoc obywatelska, a nie jak u Nas by jeszcze ktoś wezwał policje, a ci by mandat wystawili...
krzyks napisał/a:
4) pociąg buksuje kołami i wypada z szyn
A potem Putin wychodzi z samochodu i klaszcze stopami, jednocześnie wskakując na pociąg i sypiąc go magicznym proszkiem i odlatuje razem z maszynistą w piękną (u)krainę, gdzie żyją długo i szczęśliwie

Przeczytalem wyciaganie pociagu z rowu i czekalem az rusek podniesie lokonotywe


longinus napisał/a:
elegancko i kulturalnie @krzyks jesteś głupi
Z taką duszą towarzystwa i mistrzem ironii jak TY nie będę dyskutował.

maksymilian45 napisał/a:
Przeczytalem wyciaganie pociagu z rowu i czekalem az rusek podniesie lokonotywe
Dobrze, że nie pomyślałeś..... że z dupy....