


W pół sekundy po wyłączeniu nagrywania poszedł piękny pawik do basenu.
Lipton94 napisał/a:
Najlepsze jest to, że wyciskanie cysty w niczym nie pomoże, dopóki nie usuniemy jej torebki. Więc wyciśnięcie i czekanie aż opuchlizna sama zejdzie może się zakończyć jej powrotem, a nawet zakażeniem.
Jak porządnie wyczyścisz i przepłuczesz pare razy nadmanganianem to powinno być bez powrotów.
Tylko w takich c🤬jstwach lubi robić się kłak syfu który w pewnym momencie blokuje wypływ ropy działając jak korek. Dopóki się wszystkiego nie wyp🤬oli to rzeczywiście będzie nawracać.
Ale też bym od razu nie wyciskał - przy czyrakach często ludzie wyciskają zbyt wcześnie i syf jest rozpychany po okolicznych tkankach zanim zmiana ulegnie otorbieniu.

The_Generat napisał/a:
podejrzewam, że to się od jedzenia nie robi, przecież każdy normalny człowiek jak poczuje, że zrobi mu się syf to nie czeka pół roku aż coś się więcej wyhoduje tylko bierze i wyciska
stosunkowo szybko może się zrobić takie gówno po ukąszeniu przykładowo pająka czy innego australijskiego pok🤬ieńca
od trans tluszczy sie robi i innego c🤬jowego zarcia
raz tak mialem, ze z tydzien-2 sie gorzej odzywialem, wyplukalem sie z witamin i zjadlem w mcdonaldzie z 2 dni z rzedu. tez mi takiego syfa wyj🤬o, moze pare razy mniejszego, ale schodzil z 3 dni. jak gruba sie opycha fast foodami na codzien i nie rusza sie za bardzo to nic dziwnego, ze takiego mutanta udalo jej sie wychodowac...
nową fontannę nad basenem postawili?

podpis użytkownika
Prohibitium Optime Est.
Wlasnie schudła 7kg