15
183
Kto nigdy nie przesadził z ciężarem na siłowni ten nigdy nie zrozumie
Na harda z tym! 
Swoją drogą - to się mogło dużo gorzej skończyć. W tym przypadku selekcja naturalna nie zadziałała.
Swoją drogą - to się mogło dużo gorzej skończyć. W tym przypadku selekcja naturalna nie zadziałała.
70 kilo go przygniotło, o c🤬j
Kacapska propaganda doprowadziła do tego, że nawet jak (przez przypadek) powiedzą prawdę to im nie uwierzę.
podpis użytkownika
J🤬 ruskie onuce bez litości.Kacapska propaganda doprowadziła do tego, że nawet jak (przez przypadek) powiedzą prawdę to im nie uwierzę.
Zdarza się, Na siłowni nazywamy to ,,roll of shame".
To talerze 15 kg.
BTW Jak ci wyszło 70kg? Przy wszystkich krążkach tej samej wielkości nie miało prawa się tam znaleźć 70kg.
ra0mir napisał/a:
70 kilo go przygniotło, o c🤬j
To talerze 15 kg.
ra0mir napisał/a:
70 kilo go przygniotło, o c🤬j
BTW Jak ci wyszło 70kg? Przy wszystkich krążkach tej samej wielkości nie miało prawa się tam znaleźć 70kg.
Dymson30 napisał/a:
Typie jakie ty gówna wstawiasz to jest c🤬j
Masz tu fejka od swojego mistrza jedi-weterana na pocieszenie:
sadistic.pl/przedswiateczne-zarciki-vt551264.htm
a tu jego w c🤬j pasującą tutaj ulicę sezamkową:
sadistic.pl/wielki-ptak-z-ulicy-sezamkowej-vt550089.htm
Wielkie mi halo... Targało się nie raz na chacie solo maksy na klate po 100 kilo. W najgorszym wypadku kilka siniaków na brzuchu przez tydzień.
ławeczka na filmiku jest o tyle dobra, że ma stojaki zabezpieczające po bokach, które pomagają w takich sytuacjach. tylko je trzeba odpowiednio ustawić i wtedy jest łatwo przetoczyć sztangę, ale kolo z filmu jak widać nie jest za bystry...
15 lub 10 kg x 6 + 20 kg sztanga. 80 lub 110kg. Trudno powiedzieć... Jak 110, to nic dziwnego, że chinola strasznie.
ławeczka na filmiku jest o tyle dobra, że ma stojaki zabezpieczające po bokach, które pomagają w takich sytuacjach. tylko je trzeba odpowiednio ustawić i wtedy jest łatwo przetoczyć sztangę, ale kolo z filmu jak widać nie jest za bystry...
Chosen0ne napisał/a:
To talerze 15 kg.
15 lub 10 kg x 6 + 20 kg sztanga. 80 lub 110kg. Trudno powiedzieć... Jak 110, to nic dziwnego, że chinola strasznie.
A może macie rację, no 110 kg faktycznie mogło go przygnieść. Ale dalej uważam, że te talerze mają po 10kg.
Kacapska propaganda doprowadziła do tego, że nawet jak (przez przypadek) powiedzą prawdę to im nie uwierzę.
podpis użytkownika
J🤬 ruskie onuce bez litości.Kacapska propaganda doprowadziła do tego, że nawet jak (przez przypadek) powiedzą prawdę to im nie uwierzę.
Tak zwany "roll of shame".
PS A ci się jeszcze sprzeczają jaką masę mają krążki zrobione z chinesium.
PS A ci się jeszcze sprzeczają jaką masę mają krążki zrobione z chinesium.
Jesse.Pinkman napisał/a:
Masz tu fejka od swojego mistrza jedi-weterana na pocieszenie:
a tu jego w c🤬j pasującą tutaj ulicę sezamkową:
eeej dupka zapiekła bo ktoś cię pojechał i sobie mną mordę wycierasz? fejk 470 piw, wielki ptak 240 piw czyli w c🤬j więcej niż znakomita większość twoich tematów. pozdrawiam serdecznie podskakującą bezsilnie konkurencję...
Halman napisał/a:
eeej dupka zapiekła bo ktoś cię pojechał i sobie mną mordę wycierasz? fejk 470 piw, wielki ptak 240 piw czyli w c🤬j więcej niż znakomita większość twoich tematów. pozdrawiam serdecznie podskakującą bezsilnie konkurencję...
Nie zesraj się tylko z tymi piwkami
Na silowni jest zlota zsada... Jak nie idzie to trzeba dojebac ciezaru. Dziekuje, dobranoc.
dejwid092 napisał/a:
Kto nigdy nie przesadził z ciężarem na siłowni ten nigdy nie zrozumie
Chcesz powiedzieć, że trauma po takim epizodzie to nie głupota, tylko stres pourazowy i tym samym dobry motyw do założenia grupy wsparcia? Ładnie na bani masz. Dla mnie takie zachowanie pretenduje człowieka do nagrody Darwina, a nie coś w stylu poklepania po pleckach, bo to jakieś ważne doświadczenie.
dejwid092 napisał/a:
Kto nigdy nie przesadził z ciężarem na siłowni ten nigdy nie zrozumie
Ja nigdy na siłowni nie przesadziłem z ciężarem, bo nigdy na siłowni nie byłem. Mam za krótki łańcuch i z piwnicy nie dam rady nawet nosa wystawić.
podpis użytkownika
Rób tak, żeby TOBIE było dobrze, bo innym nigdy nie dogodzisz.