

Skoro tak kocha spacery w betonie to wiadro, beton i nóżki do środka a po wyschnięciu do zatoki. Będzie kolejna Wańka-wstańka na dnie.
Nie po to studia kończył, się że wsi do miasta przeprowadził i wziął swoje m2 w kredycie na 50lat żeby mu teraz jakiś robol mówił gdzie ma chodzic. Lemingi wszędzie takie same.
35i napisał/a:
Brakuje zakończenia.
Mam wielką nadzieję, że koleś mu zap🤬lił tym kręcidełkiem na kijku i to tak, że cofnie go na początek drogi.
podpis użytkownika
Rób tak, żeby TOBIE było dobrze, bo innym nigdy nie dogodzisz.
No to jest tak jak się nie zabezpiecza miejsca choćby nawet j🤬ą żółtą taśmą by ludzie się nie ładowali.... A gość nie wiem czy ściągnie buty jak mu beton zwiąrze nogi z butami.....

nie człowiek sk🤬iel, a on żyje zgodnie z zasada miej wyj🤬e a będzie ci dane