Jakie dupeczki się kręcą tam i na zad przy tych drzwiach
konto usunięte
2015-03-14, 21:44
@up nie dupeczki tylko jakieś głupie c🤬y, bo na wykład to się przychodzi punktualnie, a na prowadzonym przez fascynata jeszcze bardziej nie wypada tak się kręcić. To po prostu brak szacunku i nie powinni ich wpuszczać. No, ale czego oczekiwać po jakimś "uniwersytecie przyrodniczym"...
W.S.N.R. napisał/a:
@up nie dupeczki tylko jakieś głupie c🤬y, bo na wykład to się przychodzi punktualnie, a na prowadzonym przez fascynata jeszcze bardziej nie wypada tak się kręcić. To po prostu brak szacunku i nie powinni ich wpuszczać. No, ale czego oczekiwać po jakimś "uniwersytecie przyrodniczym"...
No jak tak oceniasz panny do r🤬ania... to życzę zdrowia w nadgarstku
Pozdrawiam.
Na mojej uczelni był zwyczaj zamykania drzwi na klucz po 15 minutach od rozpoczęcia wykładu, wszyscy o tym wiedzieli i po prostu tacy spóźnialscy nie przychodzili. Zresztą, tych, co się spóźnili (mniej niż 15 minut) profesorowie z reguły witali wylewnie i usadzali pytaniem w rodzaju "Zaspało się? To proszę przypomnieć wszystkim, co było na ostatnim wykładzie". Proceder został dość szybko ukrócony, i spóźnialskich było naprawdę niewielu (może jeden na dziesięć wykładów, może mniej).