

To nie wymiana oleju, tylko klient zostawił auto, bo nie chciało zapalić. Panowie trochę podłubali przy silniku i teraz pali od pierwszego obrotu. Serwis odp🤬lił kawał dobrej roboty.

podpis użytkownika
Smak '80 lat...

No jestem rozwalony. Zwłaszcza jak w 19 sekundzie koleś próbuje zdmuchnąć ogień jak świeczkę na torcie.
Amerykanie?
Amerykanie?
wiecie pałerboks, bitórbo, szlauchowtryski i lata na paliwie kolejowym
podpis użytkownika
katana wa bushi no tamashi
Qboos napisał/a:
No jestem rozwalony. Zwłaszcza jak w 19 sekundzie koleś próbuje zdmuchnąć ogień jak świeczkę na torcie.
Amerykanie?
Czuć z oddali hameryką....

To się nazywa mobilny grill w dzisiejszych czasach, za pare lat będzie to w standardowym wyposażeniu aut


Moim zdaniem wystarczyłoby zamknąć maskę żeby zgasić pożar... ale co ja tam wiem.

Muzyka mi się nie podoba, ale to i tak lepsze niż My Immortal Evanescence.
widać jak odlatuje dekiel zaworowy, widocznie wymieniali coś na klawiaturze i umyli ekstrakcyjnym przed montażem, ale się pospieszyli i nie odparował - mała bombka gotowa.