



Kanibalizm u bassów to normalna rzecz. Często atakują o wiele większe ofiary choćby w walce o terytorium.
Sam miałem taką sytuacją ,że na woblera 20 cm w kształcie szczupaka uderzył mi szczupły 15 cm.
Sam miałem taką sytuacją ,że na woblera 20 cm w kształcie szczupaka uderzył mi szczupły 15 cm.
polak by nie wpuścił takich ryb z powrotem do wody

podpis użytkownika
C🤬j Ci do tego, że pisze małą czcionką.
OstatniLogin, Coraz częstsze jest u nas C&R więc już tak nie wsadzaj wszystkich do jednego wora. Swoją drogą u nas też mamy takich kanibali, np.: wspomnianego wyżej szczupaka, który lubi też rzucać się na niewiele większych lub większych rozmiarów rybki:

podpis użytkownika
Si vis pacem para bellum
złowił, wepchnął jedną rybę do paszczy drugiej i wielkie halo
w sumie ja też lubię jak moja rybcia ma mojego węgorza w buzi
w sumie ja też lubię jak moja rybcia ma mojego węgorza w buzi
Też takie sytuacje spotykałem, z tym, że na Polskich zbiornikach
Okoń próbował tak wdupić drugiego okonia, po czym oba w końcu zdechły

Okoń próbował tak wdupić drugiego okonia, po czym oba w końcu zdechły
