radek225 napisał/a:
Tak to jest, jak właścicel firmy jest cebulo-żydo-złotówą, i zamiast wymienić opony na nowe zrobił nalewki.
A jak zwykła, nowa, wyśmienita opona wyp🤬oli to też nazwiesz gościa żydem, cebulakiem i c🤬j wie kim tam jeszcze? Masz pojęcie o tym co piszesz jak ja o astrofizyce. Po pierwsze nie nalewka a nadlewka a po drugie może i jest ona słabsza od nowej opony ale to nadal nie jest coś co ją dyskwalifikuje. Opona może wyk🤬ić z wielu powodów na przykład chociażby z powodu stanu naszych dróg i tego co się na nich znajduje. Kończąc nie nazywaj każdego przewoźnika żydem czy złotówą bo chce zarobić. Ty nawet nie masz pojęcia jakie to są koszty w kraju gdzie k🤬a przejazd A2 w jedną stronę jest droższy od rocznej winiety w Szwajcarii.