

IPeIPe napisał/a:
Jest sprawcą szkody, bo wyk🤬ił w barierki jak dzik w sosnę. Fakt, że jest cipą i przestraszył się manewru innego pojazdu nie ma tu żadnego znaczenia. Gdyby c🤬j po lewej chociaż musnął samochód po prawej byłby wtedy sprawcą szkody.
p🤬lisz głupoty.. przytoczę taki stan faktyczny, stworzony na potrzeby Twojego dokształcania. przechodzisz za barierki balkonu żeby poprawić zj🤬ą antenę, podczas gdy Twój kolega wpada na genialny pomysł, żeby wydrzeć mordę i Cię wystraszyć, na skutek czego tracisz równowagę i sp🤬alasz się 5 pięter w dół. idąc tokiem Twojego rozumowania, kolega powie żeś c🤬a bo się wystraszyłeś w dodatku nawet Cię nie dotknął, więc winy jego nie ma. a c🤬ja prawda. poczytaj trochę czym jest adekwatny związek przyczynowy, a potem zacznij się mądrować.
snik0 napisał/a:
chyba w terenie zabudowanym baranie. Jak zrobisz prawko to przetnij je na pół, będziesz mieć dwa
Jeżeli jesteś debilem i nie znasz się na prawie to się nie wypowiadaj, był już ktoś, kto tłumaczył, że można wyprzedzać na autostradzie prawym pasem i miał racje.
Podstawowy przepis mówi, że można wyprzedzać z prawej strony na jezdni jednokierunkowej z wyznaczonymi pasami ruchu. Najbardziej klasycznym przykładem zastosowania tego przepisu jest zwykła droga jednokierunkowa.
Kolejnym przykładem zastosowania tego przepisu są drogi składające się z dwóch jezdni jednokierunkowych. CZYLI np autostrada DEBILU
info-car.pl/infocar/artykuly/wyprzedzanie-z-prawej-strony-przepisy.html