


kolega miał podobnie jak w podstawówce zap🤬lał po piłkę do rzeki i się wyj🤬 na pniaczka. Wbił mu się w kolano 10 cm kawałek drewna.
A co do filmu to i tak miał szczęście że się nie sp🤬olił w tą przepaść bo nie tylko w mordę by mu się powbijały
A co do filmu to i tak miał szczęście że się nie sp🤬olił w tą przepaść bo nie tylko w mordę by mu się powbijały

to juz wiem skad kawaly typu "przychodzi baba do lekarza z kolcem w mordzie"