

Ale ten NASCAR poziomem skomplikowania jest bardzo zbliżony do mózgu przeciętnego hamburgera. Kogo jara zap🤬lanie w kółko przez kilka godzin? Nawet automatycznych skrzyń nie muszą mieć bo biegi zmieniają tylko przy starcie i zjezdzie do pit stopu.
podpis użytkownika
Są rzeczy, które trzeba zrobić, i robi się je, ale nigdy o nich nie mówi. Nie próbuje się ich usprawiedliwiać. Są nie do usprawiedliwienia. Po prostu się je robi. A potem o nich zapomina.
Czy jest jakiś bardziej amerykański sport niż nascar? Kilkaset kółek w przepakowanych koniami mechanicznymi autach które często się rozp🤬alają raniąc lub zabijając postronne osoby które akurat były w okolicy. No jak dla mie idealna alegoria polityki USA.