Bardzo poważny wypadek japończyka Shoyii Tomizawy.
Zmarł w szpitalu.
Jak zbyt ostre niech ktoś przeniesie na harda.
Ciekawe czy części zamienne nadawały się do użytku
podpis użytkownika
Widzisz źdźbło w oku bliźniego, a belki w swojej dupie nie zauważasz.
Konto usunięte
2010-09-05, 18:15
zbyt ostre? przecie tam nic nie widać
Konto usunięte
2010-09-05, 18:40
No nie widać, ale motocyklista poniósł śmierć
A który to?
podpis użytkownika
Są dni, są chwile, są ludzie i są debile!
Konto usunięte
2010-09-05, 20:49
Ten po którym przejchali
zdrowo sie zabił
podpis użytkownika
kto to czyta ten c🤬j :]
Konto usunięte
2010-09-06, 0:26
Wyj🤬e mam na niego.
Wiedział na co się piszę.
Plus, byle jakiego hajsu za to nie brał.
Konto usunięte
2010-09-06, 0:45
Tomizawa był bardzo utalentownym młodym zawodnikiem. miał 19. smutno ale takie jest życie RIP
ej nie wyglądało to groźnie, motocyklisci przewaznie szurają po asfalcie i nic się im nie dzieje
Konto usunięte
2010-09-06, 14:32
up
tak? to daj przejade ci motorem przy predkości 200km/h na godzine po brzuchu,
gdybyś miał mgliste pojęcie o czym mowisz to bys wiedział ze najczestsze i nagroźniejsze są obrażenia wewnętrzne.
Konto usunięte
2010-09-06, 15:08
koniarek1
mgliście mnie to p🤬li
Jak by po was przejechal motor 180 kilowy z predkoscia ponad 200 to byscie sie zesrali uszami!
@up
A ty rozumiem nie?
podpis użytkownika
"drodzy userzy, jeśli wasz humor jest tak krótki jak długość waszych penisów, szczerze ubolewam."
Jacy moderatorzy tacy userzy.