krótko; 31 grudnia zeszłego roku para Tajów chciała pojechać gdzieś swoim samochodem ale coś było nie tak z dźwiękami silnika toyoty. Po otwarciu maski zobaczyli 5 stopową jaszczurkę (warana?) film pokazuje cała akcję usuwania wyposażenia dodatkowego...
s................0
2020-01-02, 13:43
turbo omeńgiee oń maaa
J................k
2020-01-02, 15:49
W tajlandi chyba uzywaja systemu metrycznego?
bidok szukał ciepła i bliskości
podpis użytkownika
forza nostra legge
J................k
2020-01-02, 17:46
Hal miala dlugosci 5 stóp czy byla mutantem i miala 5 stóp
Normalnie wziąłbyś to w łapę tylko że to jedne z nielicznych jadowitych jaszczurek..
muflonpl napisał/a:
Hal miala dlugosci 5 stóp czy byla mutantem i miala 5 stóp
wiesz dobrze o co chodzi... nie o pięcio kończynową jaszczurkę..
J................k
2020-01-02, 20:28
HAL9000/2 napisał/a:
wiesz dobrze o co chodzi... nie o pięcio kończynową jaszczurkę..
Wiem ale stopowa to może chyba tylko być stal. A ten gad mial długość pięciu stóp
VVT-i widzę przyciąga zwierzynę. Na moim silniku znajduję na szczęście tylko zjedzone gołębie czy też pół pajdy chleba na przykład. Dobrze, że waranów w Polsce nie ma.
Na końcu szykują go na grilla
1................d
2020-01-02, 22:57
Wg relacji świadków, właściciel jako pierwsze co powiedział po otwarciu maski to ,,na c🤬j on tam się wp🤬lał".
Normalnie szacun dla warana, nie pchał się qurła do niemieckiego szrotu a wybrał japońca
podpis użytkownika
Post ma charakter satyryczny i nie ma na celu kogokolwiek obrażać ani nawoływać do nienawiści.
Gwarą jadę i stawiam spację przed znakami interpunkcyjnymi. Zdania zaczynam z małej litery tylko po to aby zdenerwować takiego capa jak ty leszczu.
Odpalić silnik, rozpędzić się do 50 i zrobić gigusiowi awaryjne hamowanie. Takie latanie z kijkiem jak widać nic nie dało a samochód i tak ogonem poobijał.
Mi się wydaje, że wymianę filtrów robi.