



Szedł facet kolo śmietnika i zauważył lezącą przy nim kobietę. Chodzi dookoła niej, tak się przygląda... W końcu się odzywa:
- Porusz palcem.
Ta kobieta poruszyła.
- A teraz drugim.
Tak samo.
- Zegnij łokieć.
Zgięła.
- Powiedz AAAAA
Ona "AAAAA"
- Powiedz BEEE
Powiedziała BEEE. Tak się facet przez chwile zamyślił i mówi:
- Cholera, ktoś całkiem dobra babę na śmietnik wyrzucił.
- Porusz palcem.
Ta kobieta poruszyła.
- A teraz drugim.
Tak samo.
- Zegnij łokieć.
Zgięła.
- Powiedz AAAAA
Ona "AAAAA"
- Powiedz BEEE
Powiedziała BEEE. Tak się facet przez chwile zamyślił i mówi:
- Cholera, ktoś całkiem dobra babę na śmietnik wyrzucił.
Rodzice wiedzą, że ich nagrałeś?
Some say we'll see Armageddon soon.
podpis użytkownika
Some say the end is near.Some say we'll see Armageddon soon.
Dobrótką babe wyrzucił do śmieci

podpis użytkownika
Garbate nosy w atmosferę
Może mu guma pękła? Lepiej pozbyć się od razu źródła problemu niż potem szukać skrobacza (a baba zostanie w razie w świadkiem).