policyjne ścierwo, mogli poczekać na koniec wyścigu i potem wjechać w tłum brudasów
Tylko koni, tylko koni, tylko koni żal
a co do 'bynajmniej' , to raczej dobrze użył, jako 'wzmocnienie' zaprzeczenia
Piszecie a nie wiecie o co chodzi.
Policja rozbiła nielegalne wyścigi po ulicach miasta.
No to konie skończą jako kotlety