Rozwinąłem komentarze, żeby zobaczyć polski kwas i zgryźliwość. Nie jest najgorzej, ale jeszcze chwilę trzeba poczekać aż Janusze wrócą z dniówek na kasie.
Ponieważ ne możecie "dojść", do porozumienia, sypnę wam suchara.
Chodzenie po bagnach wciąga.
Już
Dziękuję za uwagę