Święto w Indiach bez katastrofy to nie święto, tym razem na jarmarku świątecznym Madduramma w pobliżu miasta Bangalore przewróciła się wysoka na 30 metrów konstrukcja ciągnięta na kołach w ramach corocznego rytuału. Nagłe silne opady deszczu i mocny wiatr spowodowały że konstrukcja straciła stabilność i się przewróciła. Incydent wywołał panikę wśród świętujących. W wyniku katastrofy jedna osoba poniosła śmierć, jedna trafiła do szpitala, kilka zostało rannych. Po tej katastrofie przewróciła się kolejna, jeszcze wyższa taka konstrukcja.
więcej info:
https://mediawala.in/2-tall-chariots-fell-in-fair-2-chariots/
Taka akcja to nie pierwszy raz:
sadistic.pl/z-cyklu-poj-e-swieta-indyjskie-vt590047.htm
Niee... Niemożliwe! W Indiach?
Gdzie są kable wysokiego napięcia, pytam!
I takich inżynierów nam potrzeba, kartonu do budowania mamy sporo.
Kilkanaście razy już widziałem tutaj takie same akcje
mam wrażenie, że im o to chodzi, żeby się przewracały xD
Coś słabe te inzyniery konstrukcji drewnianych
Ale że o druty nie zahaczyli... Zawiedziony jestem.
smc
2025-03-23, 20:28
Na żywo z
[ Dodano 2025-03-23, 20:29 ]
miejsca wypadku
Czy oni kiedyś przyjdą po rozum do głowy ?
pewnie każdy z nas wiedział to setki razy, może dziesiątki, ale żaden z nich..., chyba, nigdy nie widział... i nie mógłby przewidzieć co się stanie i przeżywa to po raz pierwszy - takie mam wrażenie, szczerze mówiąc
Znowu? Nigdy się małpy nie nauczą
Piją wodę z gangesu, żrą jak świnie, srają na ulicy, budują gówno z dykty które albo się przewraca i ich zabija albo trafia w linie wysokiego napięcia i ich zabja. I ktoś mi chce k🤬a wmówić, że te imbecyle lateją w kosmos? A co gorsza pastuchy z gówna mają broń atomową. No k🤬a
Czy ci ludzie znają podstawowe prawa fizyki? 😃
ale, że tak bez smyrnięcia linii energetycznej?