

szkoda szona ,zamiast dupe wypinać w tym paryżewie to skacze po hulajnogach
podpis użytkownika
forza nostra legge
Fajne. Ciekawe ile razy dziennie robi taką sztuczkę. Jak za często to sobie dupę rozwali. Cóż to znaczy wobec sławy i prestiżu.
podpis użytkownika
Rób tak, żeby TOBIE było dobrze, bo innym nigdy nie dogodzisz.
po odpaleniu filmu naciskajcie 3
podpis użytkownika
Żyje w kraju absurdów.
Na szczycie mojego zadowolenia są właśnie Ci na tych elektrycznych hulajnogach
podpis użytkownika
Nie wierzę w piekło widząc do czego jest człowiek na ziemi zdolny.
nebelwerfer napisał/a:
trochę jednak jest niedosyt że nie upadła na mordę
Uwierz, że gorszą krzywdę sobie zrobiła nap🤬lajac kością ogonową.
Przy dobrych wiatrach to i miednica połamana.
No ale może lajki ją uzdrowią.
I ślicznie, oby srała bez kontroli do końca jej bezużytecznego życia. Chyba że op🤬la kiełbasy jako wolontariuszka.