pawluq,
milosciprzyjazn, ohoho, jestem gimbokatolem, jaki zaszczyt
Każdy ma prawo wierzyć w co chce, w Potwory Spaghetti, jednorożce, Jezusa, Cuda Tuska - możesz też się nie zgadzać. Ale po co pluć na siebie jadem z tego powodu? Co, myślicie, że jak z🤬biecie kogoś za jego wybory życiowe pozując się na oświeconych ludzi to coś to zmieni, będziecie fajniejsi?
Wasz ateizm to też religia, bo mocno zaprzeczacie wierze innych ludzi. Są normalni ateiści i sobie żyją - wy musicie koniecznie zaprzeczyć każdej religii, traktując ten proces jak pokazanie penisa dziewczynie, że taki duży, a tu w rzeczywistości mały pindol owłosiony.
Jak to w Wiedźminie trafnie ujęto - kompleks małego fiuta - na wszystko reagujecie agresją.
Niech dziewczyna wierzy w co chce, zrobiła inicjatywę i ma większe jaja od was, bo się nie kryje z wiarą. Takie jest moje zdanie.
Bełkoty, jak macie mózg po szympansie to dla was wszystko, co nie zgadza się z waszą ideą jest żałosne, małpy, bo uczony człowiek nie wojuje z przekonaniami dzieląc świat na debili i jaśnie oświeconych ludzi. W dodatku niewychowane małpy, bo dla mnie to nie musisz mieć szacunku do nikogo, szacunek się zdobywa a nie dostaje jak sociał, ale kulturę osobistą wypada mieć. Autor tego tematu nie ma kultury w wypowiedzi, gówno mnie obchodzi jego stosunek do religii, może wierzyć że inni się mylą jak twierdzi że tak jest dobrze dla niego.
Dlatego tak żal mi 3/4 ludzi z sadola - jebią po sobie walcząc o ochłapy uznania, łaknąc statusu guru internetowego, który choć raz w życiu miał rację. Bo moja racja jest mojsza niż twojsza. Bełkotliwi ekstremiści, albo lewo albo prawo, a potem c🤬j was wszystkich strzelił.
A ja siedzę, patrze się i się śmieje, że wam się obalenia rządu zachciewa, ludziom którzy nawet nie umieją współpracować ze sobą, bo komuś się nie podobają życiowe decyzje innych ludzi.
: 
