

Prosty napisał/a:
Motop🤬ka
po takiej przygodzie napewno nie motok🤬s..
Staje, zapycha, pierdzi i podrażnia odbytu... idealny symulator motoseksualisty. Brakuje tylko funkcji rozłupywania czaszki.
Dymson30 napisał/a:
Jaki k🤬a c🤬l j🤬y w dupę
Po czym wnosisz że gość wciągnięty przez tylne koło motocykla jest c🤬lem?
turor napisał/a:
Tak wygląda kurs na kat "A" ?
Robisz trochę ósemek na egzaminie po placu z 10 pod rząd jak ci wyjdzie to masz zdane.
baronturbina napisał/a:
Po czym wnosisz że gość wciągnięty przez tylne koło motocykla jest c🤬lem?
Daj spokój. Przecież od razu widać, że chłopak wie z doświadczenia.
podpis użytkownika
Każdy dzień jest nową przygodą, jeśli jesteś wystarczająco niekompetentny.Burn! Loot! Murder!